Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motorowerem 59-latka. Jak się okazało nie dość, że był nietrzeźwy to jeszcze poszukiwany.

Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał zatrzymany do kontroli drogowej 48-latek, który kierował rowerem po drodze publicznej. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu karnego za popełnione wykroczenie. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych zaproponował policjantom 700 złotych łapówki.

27-latek przyjechał rowerem do policyjnej komendy by zgłosić kradzież telefonu. Zapomniał jednak biedaczek, że jest po „kilku piwkach”. Czujni policjanci zaraz wyczuli woń alkoholu i przeprowadzili badanie trzeźwości, które wykazało prawie półtora promila alkoholu w organizmie.

Dwóch 18–latków widząc pijanego rowerzystę uniemożliwili mu dalszą jazdę i powiadomili policjantów. 23–letni kierujący jednośladem miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna w takim stanie rowerem podróżował droga krajową w miejscowości Cyców.

47-letnia kobieta podczas cofania samochodem doprowadziła do zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Cyklista nie miał wymaganego oświetlenia i był pijany. Zażądał też od kierującej pieniędzy.

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał rowerzysta, który 19 marca wjechał w prawidłowo zaparkowany samochód. Obrażenia jakich doznał 50-latek, okazały się niegroźne.

Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali 20 października do kontroli rowerzystę, którego styl jazdy zwrócił uwagę policjantów. Jak się okazało jechał mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.

Łęczyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego do którego doszło wczoraj, 5 grudnia w m. Maryniów, gm. Milejów. 52–letni rowerzysta nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu wprost pod nadjeżdżający pojazd marki Volkswagen.

W sobotę kierowca volkswagena potrącił rowerzystę, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Po ponad godzinie od momentu zdarzenia na numer alarmowy zadzwonił 36-letni mężczyzna i powiedział, że ma wyrzuty sumienia, bo spowodował wypadek. Gdy zgłosił się do komendy policji. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Nie ustępując pierwszeństwa przejazdu 48-letni rowerzysta doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklem. Jak się okazało cyklista miał w organizmie blisko 1,3 promila alkoholu.

Policjanci do kontroli drogowej zatrzymali jadącego „wężykiem” rowerzystę. Policyjny alkomat użyty w stosunku do cyklisty wskazał ponad promil alkoholu.

2500 złotych będzie musiał zapłacić rowerzysta będący w stanie nietrzeźwości. Tak wysoka grzywna to efekt zmian rządu PiS w taryfikatorze, który obowiązuje od 1 stycznia 2022 roku.