Turysta utonął w jeziorze Piaseczno. Próbowano go reanimować ale było już na to za późno.

Do zdarzenia doszło dzisiaj (17 sierpnia) po godz. 15. Dwóch wczasowiczów zauważyło unoszące się w wodzie ciało mężczyzny, ok. 40 metrów od brzegu po stronie Ośrodka Uniwersytetu Przyrodniczego. Kiedy wydobyto na brzeg ciało mężczyzny, nie dawał już oznak życia. Prowadzona mimo wszystko reanimacja mężczyzny nie mogła przynieść efektów. Zespół pogotowia ratunkowego, który przyjechał na miejsce tragedii mógł już tylko stwierdzić brak czynności życiowych.

Zmarły miał 84-lata, był mieszkańcem Lublina. Według wstępnych ustaleń policjantów należy raczej wykluczyć udział osób trzecich.