Powiat przejmie liceum

Od września powiat łęczyński przejmie prowadzenie liceum im. Jana Zamoyskiego. Gmina Łęczna skupi się na edukacji uczniów szkoły podstawowej i gimnazjalistów.

Kilka dni temu Rada Miejska w Łęcznej przewagą jednego głosu zdecydowała o wyłączeniu z istniejącego na ulicy Szkolnej zespołu szkół który tworzyła podstawówka i liceum szkoły średniej. Dzień później zarząd powiatu jednogłośnie zdecydował o chęci przejęcia ogólniaka co ma nastąpić od września.

- Teraz każdy zajmie się swoimi obowiązkami. Powiat szkołami średnimi, a my edukacją dla dzieci najmłodszych. Przypomnę tylko, że za liceum do powiatu pójdzie dobra nauczycielska kadra, subwencja oświatowa, a jeśli trzeba będzie to i całe wyposażenie szkoły. Chcę, żeby „Zamoy” mógł się dalej rozwijać, a takie możliwości daje mu zmiana budynku – mówi burmistrz Teodor Kosiarski.

Przepisy jasno dzielą obowiązki i kompetencje wskazując, że to na samorządzie powiatowym spoczywa ciężar prowadzenia szkół średnich. Miasto już kilka lat temu z powodzeniem rozpoczęło reformę oświatową. Najpierw do zespołu szkół przy ul. Bogdanowicza przekazano technikum, a teraz dzieje się to z liceum. W ten sposób wszystkie szkoły średnie z Łęcznej będą mieściły się w jednym budynku.

W ostatnich tygodniach temat liceum wzbudzał wiele kontrowersji. Opisywaliśmy je na łamach „Pojezierza”. Młodzież ucząca się w tej szkole nie wiedziała jaka będzie jej przyszłość. Dodatkowo temat podgrzewała i nakręcała część radnych starająca się zbić własny polityczny kapitał na mieszaniu w głowach uczniom z tej szkoły. Niestety najwięksi oponenci wprowadzenia oświatowych zmian nie przedstawili żadnej sensownej alternatywy. Przodował im, co nie powinno już dziwić, przegrany w wyścigu o fotel burmistrza Mariusz Fijałkowski. Radny nie zaproponował jednak żadnego dobrego pomysłu na liceum.

W tym roku do pierwszych klas szkoły podstawowej może pójść nawet 230 dzieci 6-7 letnich. Chociaż część z nich otrzyma odroczenia z poradni psychologiczno-pedagogicznych i tak duże grono w tym roku trafi na ulicę Szkolną. Wymusza to stworzenie 7-8 klas przystosowanych tylko do nauki najmłodszych, a także zapewnienie im miejsca w świetlicach oraz utworzenie w szkole grup przedszkolnych.

To właśnie dla małych dzieci idących pierwszy raz do szkoły miejsce w budynku na Szkolnej zwalniają licealiści. Pozostanie na ulicy Szkolnej oznaczałoby dla tej młodzieży naukę na drugą zmianę. Byłaby to duża niedogodność co sami przyznają. Szczególnie ucierpieliby dojeżdżający do ogólniaka spoza Łęcznej. Dodatkowo bez podjęcia decyzji o przekazaniu liceum do starostwa, musiałoby ono i tak zostać w najbliższym czasie wygaszone z uwagi na kolejne klasy 6-latków w szkole i chęć połączenia rozdzielonej obecnie na dwa budynki szkoły podstawowej. Wtedy pracę straciliby nauczyciele z LO, a jedyne działające liceum mogłoby na zawsze zniknąć mapy Łęcznej.

- Chcemy, żeby w Łęcznej było jedno dobre liceum z tradycjami. Dlatego zlikwidujemy swój istniejący tylko na papierze ogólniak, a przejmiemy pod skrzydła „Zamoyskiego”. Przed laty zrobiliśmy już tak z technikum. Z tego rozwiązania obie strony były zadowolone– mówi Dariusz Kowalski, wicestarosta łęczyński.

- Zmiany trzeba wprowadzić jak najszybciej. Przychodzą do nas nauczyciele liceum z ulicy Szkolnej. Chcą już od września edukować swoich uczniów w budynku na ulicy Bogdanowicza, a my im to umożliwimy. Tutaj nie ma żadnych niedomówień. Jest zgoda na to rozwiązanie – dodaje starosta Roman Cholewa.

Oba samorządy zadeklarowały wspólne działania na rzecz jednego przeniesionego liceum. Chociaż naborem w roku 2015 ma zajmować się jeszcze gmina Łęczna (dokumenty składa się do siedziby na ul. Szkolnej 3) to ma w tym pomagać powiat.

Jest szansa, że pozytywnym pokłosiem współpracy będzie także budowa nowego i nowoczesnego zaplecza sportowego przy szkole na ulicy Bogdanowicza. Powstałyby tam boiska, bieżnie oraz inne potrzebne obiekty sportowe. Tak aby uczniowie mogli i uczyć się i ćwiczyć w godnych szkoły średniej warunkach.

BD