Drogi, woda i oświata

Gazeta Regionalna: Jak Pan ocenia ten dobiegający końca 2016 rok. Czy udało się zrealizować plany, czy rok był po prostu udany dla gminy?

Wiesław Pikuła: Ten rok był udany dla samorządu gminy Cyców. Zrealizowaliśmy większość z zaplanowanych zadań, a w niektórych dziedzinach wykonaliśmy nawet więcej niż zakładaliśmy. Niestety, z przyczyn niezależnych od gminy, niektórych spraw nie rozwiązaliśmy tak jak chcieliśmy. Do najważniejszych zadań zaplanowanych na ten rok należy rozpoczęty w 2015 roku program modernizacji dróg gminnych, polegający na tym, że drogi o podbudowie z kruszywa są wzmacniane dywanikiem asfaltowym. W 2015 roku zmodernizowaliśmy ponad 10 km takich dróg, w 2016 prawie 14 km.

Na początku tej kadencji wyliczyliśmy, że gmina potrzebuje łącznie ok. 55 km dróg lokalnych, dla stworzenia wygodnego systemu komunikacyjnego łączącego wszystkie miejscowości. To podniosłoby atrakcyjność inwestycyjną gminy, jak też chęć do osiedlania się tutaj. To ważne, bo gmina podejmuje różnorakie działania mające na celu zwiększenie liczby osób osiedlających się w naszej gminie. Dzięki temu Cyców może się pochwalić tym, że ludność gminy co roku powiększa się o kilkanaście, kilkadziesiąt osób rocznie. Chociaż chcielibyśmy by ten przyrost był jeszcze większy, bo liczba dzieci w szkołach jednak się zmniejsza. Mam nadzieję, że perspektywa rozwoju przemysłu górniczego, w połączeniu z poprawą naszej infrastruktury, skłoni wielu młodych ludzi do osiedlania się u nas.

GR: Inwestujecie jednak nie tylko w drogi.

WP: Drugą ważną inwestycją w 2016 roku było zmodernizowanie wszystkich trzech ujęć wody – hydroforni w Ludwinowie, Świerszczowie i Cycowie. Wprowadzenie nowoczesnych systemów uzdatniania wody spowodowało, że woda w gminnych wodociągach jest naprawdę znakomitej jakości. Otrzymaliśmy na ten cel dofinansowanie w ramach działania 6.4 RPO WL 2014-2020 w kwocie 1.000.000 zł. Przystąpiliśmy także do powolnej wymiany oświetlenia ulicznego montując energooszczędne lampy ledowe, dzięki czemu pomimo zwiększenia ilości punktów oświetleniowych rachunki za energię elektryczne są już niższe. Mówiąc o ekologii nie można nie wspomnieć o programie budowy przyzagrodowych oczyszczalni ścieków, bezodpływowych zbiorników na ścieki i kolektorów słonecznych. Zainteresowanie mieszkańców jest tak bardzo duże, że w 2016 roku musieliśmy dwukrotnie zwiększać pierwotną kwotę zaplanowaną w budżecie na dofinansowania do tych inwestycji. Teraz jadąc przez teren gminy Cyców widać, że w co drugim gospodarstwie są instalacje do podgrzewania wody za pomocą słońca.

Budujemy również odcinki sieci wodociągowych do zabudowy kolonijnej, gdzie ostatnie suche lata spowodowały braki wody w studniach kopanych. Kłopoty z wodą spowodowały duże zainteresowanie budową przyłączy wodociągowych do istniejących sieci.

Były też inwestycje w ramach funduszu sołeckiego na ponad 400 tys. zł. Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o podjętej budowie mieszkań socjalnych, na co otrzymaliśmy wsparcie z Banku Gospodarstwa Krajowego. Aktualnie remontujemy stary budynek szkoły w Stręczynie, gdzie powstanie 5 mieszkań socjalnych o dobrym standardzie.

GR: Jakich zadań natomiast nie udało się zrealizować i dlaczego?

WP: Nie udało się nam włączyć budowanych dróg gminnych do drogi krajowej biegnącej przez gminę. Po prostu warunki jakie stawia nam obecnie GDDKiA są nie do przyjęcia. Oni żądają wręcz przebudowy części dróg krajowych co nie tylko oznacza ogromne koszty, ale ponadto jest niezgodne z prawem – samorządom nie wolno inwestować w cudze zadania. Prowadzimy jednak dalej negocjacje.

GR: Cyców należy do nielicznych gmin wiejskich w Polsce, które potrafiły zapewnić wychowanie przedszkolne dla wszystkich chętnych. Czy tak jest dalej?

WP: W gminie prowadzimy 8 punktów przedszkolnych i przedszkole samorządowe w Cycowie, co zapewnia opiekę dla wszystkich zgłaszających się dzieci. Pomimo tego złożyliśmy wniosek do zarządu województwa o dofinansowanie rozbudowy przedszkola w Cycowie, w ramach działania 6.4 RPO WL 2014-2020 tak by zapewnić dzieciom bardzo wysoki standard opieki.

GR: Jest już projekt budżetu. Czego więc mogą się spodziewać mieszkańcy w 2017 roku?

WP: Pragnę podkreślić, że znów zwiększamy udział inwestycji w budżecie. Największą z nich będzie właśnie rozbudowa przedszkola, bo ludzie chętnie przywożą dzieci do Cycowa, a podniesienie wieku szkolnego znów do 7 lat spowodowało kłopoty lokalowe, w przedszkolu zrobiło się za ciasno. Na rozbudowę przedszkola otrzymaliśmy dofinansowanie z RPO WL w kwocie 850.000 zł. Nadal też będziemy modernizować i przebudowywać drogi – w przyszłym roku planujemy zrealizować 15 km.

W dalszym ciągu planujemy dofinansowywać budowę przyzagrodowych oczyszczalni ścieków, kolektorów słonecznych oraz pomp ciepła. Oprócz tego złożyliśmy wniosek do PROW na dofinansowanie budowy przydomowych oczyszczalni na kwotę brutto 1.955.555 zł. Natomiast montaż instalacji wykorzystujących OZE w budynkach mieszkalnych na terenie Gminy Cyców (piece CO, kolektory słoneczne) zamierzamy sfinansować z RPO WL w ramach działania 4,1 WL 2014-2020, całość zadania to 1,39 mln zł.

Inne projekty złożone do dofinansowania to między innymi:

- szkoła XXI wieku w ramach działania 12.2 RPO WL 2014-2020, całość zadania to 1.757.948 zł

- kompleksowe wyposażenie laboratoriów przedmiotowych w zakresie kompetencji kluczowych w ramach działania 13.7 RPO WL 2014-2020, całość zadania to 1.588.481

- lubelski akcelerator e-administracji w ramach działania 2.1 RPO WL 2014-2020, całość zadania to 791.280 zł.

Ponadto chcielibyśmy uruchomić specjalną instalację do granulacji osadów z 4 oczyszczalni ścieków, co zmniejszy problem z kosztownym składowaniem osadów, a ponadto pozwoli – po uzyskaniu certyfikatu – nawet sprzedawać granulat będący dobrym nawozem. Ta propozycja ściśle wiąże się z zadaniem budowy oczyszczalni ścieków w Cycowie. Inwestycja kosztować będzie ok. 2 mln zł i zrealizowana będzie w 2-3 lata. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, to w przyszłym roku wydalibyśmy na to ponad 600 tys. zł.

RG: Wiele planowanych zadań zależy więc od otrzymania różnych dotacji celowych, zewnętrznego wsparcia. Jak natomiast wygląda sytuacja z oświatą? Czy oszacowaliście już ile będzie kosztować likwidacja gimnazjów i wydłużenie okresu trwania szkoły podstawowej?

WP: Gmina jest tu w specyficznej sytuacji, bo prowadzi wiele szkół. Jest zespół szkół z trzema filiami i cztery szkoły podstawowe. Reforma przewiduje, przynajmniej tak jest zapisane w projekcie, bezwzględne utworzenie 8 klas w dotychczasowych szkołach o 6 klasach. Będą w nich więc klasy o kilku uczniach, tego nie udźwigniemy – będzie konieczność łączenia klas o różnych poziomach. Mam wątpliwości, czy to będzie dobre dla młodzieży. Teraz mamy taką sytuację, że jeśli w 1. klasie jest troje dzieci i w 2. klasie pięcioro, to uczą się razem. Czy wspólne nauczanie matematyki a nawet języka polskiego jest jednak możliwe w klasach np. 7-8? Osobiście wątpię. Teraz uczniowie tych mało licznych klas szli do gimnazjów, gdzie zbierani byli w ok. 20 osobowe grupy klasowe. Taka sytuacja utrzymuje się od lat i na razie nic nie zapowiada by to się zmieniło. Dzieci w szkołach jest ciągle raczej mniej niż więcej. Nie chcemy jednak likwidować małych szkół, bo one pełnią na wsi ważną rolę. Zgłosiliśmy te problemy w piśmie do pani minister i czekamy na jej odpowiedź, na wytyczne jak wprowadzić zmiany. Zadaliśmy konkretne pytanie czy będą mogły istnieć szkoły o poziomie 1-4 i zbiorcze podstawówki 5-8. To by jakoś rozwiązało problem. Jedno jest pewne – oddzielnych ośmiu klas z trzema czy pięcioma uczniami nie jesteśmy w stanie prowadzić! Obecnie dokładamy do subwencji oświatowej prawie 6 mln zł.

O złożoności problemów świadczy też taki problem. Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie dotyczący wyposażenia szkół w laboratoria przedmiotowe, np. do chemii czy fizyki. Tego w wiejskich szkołach nie ma. To jest wniosek też wpisany
w zapowiedzianą reformę oświaty, bo zapowiedziane utworzenie 8-klasowych szkół podstawowych wymaga stworzenia w nich takich pracowni. Co będzie jeśli nie otrzymamy zewnętrznego wsparcia?

Rozmawiał Ryszard Nowosadzki