Centrum Kultury w Łęcznej, pod przewodnictwem dyrektorki, pani Aleksandry Murat-Bochen, od półtora roku przeżywa okres rozwoju. Rozmawialiśmy z nią o pierwszych krokach podjętych w trudnym czasie powrotu do normalności po pandemii, osiągniętych sukcesach i przyszłych planach. Jej przywództwo zapoczątkowało nowy etap dla Centrum Kultury, który zakładał przyciągnięcie mieszkańców do kultury, aktywizację społeczności i ożywienie lokalnych osiedli. Jakie wyzwania stanęły przed nią i jakie kroki podjęła, aby zrealizować swoją wizję?

Pani Aleksandra, rozpoczynając swoją karierę jako instruktorka zajęć tanecznych, przez 18 lat wpływała na rozwój setek młodych ludzi w Łęcznej. Następnie, pełniąc funkcję kierownika organizacyjno-programowego w Centrum Kultury przez cztery lata, zdobyła niezbędne doświadczenie, by stanąć na czele placówki po Eugeniuszu Misiewiczu, który przeszedł na emeryturę.

Pani Aleksandra objęła stanowisko dyrektorki z ambitnym programem, mającym na celu przybliżenie kultury mieszkańcom, integrację społeczności lokalnej oraz ożywienie lokalnych osiedli. Jej wizja to stworzenie nowoczesnego Centrum Kultury, które złączy lokalne społeczności ze sztuką i kulturą. Działania dyrektorki opierają się na licznych i regularnych wydarzeniach, a także na nawiązywaniu współpracy z różnymi instytucjami.

Rozmowa odbyła się w gorączkowym i finałowym okresie przygotowań do Dni Łęcznej, które po pięcioletniej przerwie wracają do kalendarza imprez.

- Czy pierwsze półtora roku to był dobry czas dla Centrum Kultury?

AMB – Zdecydowanie tak! Organizujemy mnóstwo wydarzeń, zarówno większych, jak i mniejszych, każdego miesiąca. Nasza piwnica artystyczna i sala multimedialna w pełni rozkwitły. Blisko 800 osób korzysta z naszych programów, które obejmują grupy taneczne, baletowe, plastyczne, muzyczne, fotograficzne, zajęcia dla najmłodszych i wiele innych. W Centrum Kultury prowadzimy również zajęcia uniwersytetu III wieku, klubu koronkarek oraz wspieramy zespoły muzyczne, kapele i próby orkiestry górniczej. W 2022 roku zorganizowaliśmy wiele wydarzeń, takich jak Festiwal Piosenki Bajkowej, Turniej Tańca Nowoczesnego, konkursy plastyczne, recytatorskie i literackie, przeglądy poezji, dożynki gminne czy wieczory poezji. Ponadto, prowadzimy dwie galerie, gdzie organizujemy kilkanaście wystaw w ciągu roku.

- Jakie nowości wprowadziła Pani do Centrum Kultury?

AMB – Uważam, że udało nam się otworzyć centrum na współpracę z lokalnymi grupami. Staramy się promować i integrować całe środowisko lokalne. Doskonałym przykładem jest współpraca z Kołami Gospodyń Wiejskich, które uczestniczą w naszych mniejszych wydarzeniach, dostarczając wspaniałe potrawy, a my zapraszamy je na wszystkie nasze imprezy. Dzięki tej współpracy organizujemy świąteczne jarmarki przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Współpracujemy również ze szkołami, przedszkolami i widzimy, że ta współpraca przynosi efekty. Powróciły  także zajęcia teatralne, a już niedługo będziemy mogli zaprosić Państwa na spektakl. Dużą popularnością cieszą się również potańcówki na świeżym powietrzu, które okazały się trafionym pomysłem i gromadzą wielu uczestników. Regularnie gościmy także na antenach TVP Lublin, gdzie nieodpłatnie przedstawiamy i opowiadamy o naszych wydarzeniach.

Jak wygląda finansowanie kultury w Łęcznej?

AMB –  Jestem nowym dyrektorem, więc nie mogę wypowiedzieć się na temat sytuacji finansowania kultury przed moim przyjściem. Obecnie faktycznie jest ciężko, ale w tej samej sytuacji są wszystkie gminne jednostki. Zaciskamy pasa i działamy na ile możemy, często bezkosztowo, albo przy współpracy mniejszych sponsorów, którzy są z nami na stałe. Staramy się też pozyskiwać granty zewnętrzne. Ostatnio otrzymaliśmy 330 tysięcy złotych na zakup sprzętu multimedialnego umożliwiającego przygotowanie transmisji online wydarzeń kulturalnych, ich rejestracji, montażu, zapewnienia profesjonalnego nagłośnienia i oświetlenia oraz na szkolenia podnoszące nasze umiejętności i kwalifikacje.

Czy odczuwa Pani stres związany z organizacją pierwszych Dni Łęcznej po dłuższej przerwie?

AMB – Stres był przez kilka ostatnich miesięcy, wydarzenie powraca po latach lockdownu i braku miejsca na tego typu imprezy. W końcu mamy w Łęcznej lokalizację, gdzie taka impreza może zostać zorganizowana w bezpiecznych warunkach. Do tego budżet nam się nie spinał i brakowało ponad 40 tysięcy złotych na organizację naszego jarmarku. Jednak dzięki wsparciu sponsorów i mniejszych partnerów udało nam się "dozbierać" brakującą kwotę, za co serdecznie im dziękuję. Dlatego dopiero od kilku dni mogę spać spokojniej, nie bojąc się, że zabraknie nam odpowiedniego finansowania. 

Dlaczego zdecydowaliście się na występ zespołu "Łzy" i dlaczego koncerty odbywają się tylko w niedzielę?

AMB – Po pierwsze, konkurowaliśmy z wieloma miastami, które w tym czasie mają swoje wydarzenia. Po drugie, dysponowaliśmy ograniczonym budżetem, a po trzecie i najważniejsze, wierzymy, że zespół "Łzy", istniejący od wielu lat na rynku, spełni pokładane w nim oczekiwania. Niemniej wczytujemy się we wszystkie głosy i deklaruję, że przed przyszłoroczną edycją Dni Łęcznej przeprowadzimy internetową ankietę i wspólnie wyłonimy wykonawcę. Tymczasem skupiam całą siłę i uwagę aby tegoroczna edycja wyszła najlepiej jak to możliwe.

Jest pani nową dyrektorką, ale słów krytyki na szkalującym blogu nie brakowało

AMB – Pracuję ze wspaniałym zespołem ludzi w Centrum Kultury. Razem idziemy do przodu, stale się rozwijamy i angażujemy się dla dobra mieszkańców. Podjęcie decyzji dotyczących naszych działań odbywa się w zgodzie z moim sumieniem. Nie zrażam się opiniami osób, które nie są nawet mieszkańcami Łęcznej i nie uczestniczą w naszych działaniach, a krytykują wyłącznie dla krytykowania. Jednocześnie otrzymuję słowa wdzięczności, wsparcia i propozycje współpracy od osób, które doceniają naszą pracę i widzą efekty naszych działań. Robimy wiele, a zamierzamy robić jeszcze więcej. Chciałbym również zaprosić wszystkich czytelników "Pojezierza" do uczestnictwa w naszych wydarzeniach, dzielenia się swoimi opiniami i dołączania do naszych wspólnych projektów. W tym roku jeszcze o nas usłyszycie!

Grzegorz Kuczyński

 

Wywiad z dyrektorką Centrum Kultury w Łęcznej: Aktywizacja, integracja i plany na przyszłość

Centrum Kultury w Łęcznej, pod przewodnictwem dyrektorki, pani Aleksandry Murat-Bochen, od półtora roku przeżywa okres rozwoju. Rozmawialiśmy z nią o pierwszych krokach podjętych w trudnym czasie powrotu do normalności po pandemii, osiągniętych sukcesach i przyszłych planach. Jej przywództwo zapoczątkowało nowy etap dla Centrum Kultury, który zakładał przyciągnięcie mieszkańców do kultury, aktywizację społeczności i ożywienie lokalnych osiedli. Jakie wyzwania stanęły przed nią i jakie kroki podjęła, aby zrealizować swoją wizję?

Pani Aleksandra, rozpoczynając swoją karierę jako instruktorka zajęć tanecznych, przez 18 lat wpływała na rozwój setek młodych ludzi w Łęcznej. Następnie, pełniąc funkcję kierownika organizacyjno-programowego w Centrum Kultury przez cztery lata, zdobyła niezbędne doświadczenie, by stanąć na czele placówki po Eugeniuszu Misiewiczu, który przeszedł na emeryturę.

Pani Aleksandra objęła stanowisko dyrektorki z ambitnym programem, mającym na celu przybliżenie kultury mieszkańcom, integrację społeczności lokalnej oraz ożywienie lokalnych osiedli. Jej wizja to stworzenie nowoczesnego Centrum Kultury, które złączy lokalne społeczności ze sztuką i kulturą. Działania dyrektorki opierają się na licznych i regularnych wydarzeniach, a także na nawiązywaniu współpracy z różnymi instytucjami.

Rozmowa odbyła się w gorączkowym i finałowym okresie przygotowań do Dni Łęcznej, które po pięcioletniej przerwie wracają do kalendarza imprez.

- Czy pierwsze półtora roku to był dobry czas dla Centrum Kultury?

AMB – Zdecydowanie tak! Organizujemy mnóstwo wydarzeń, zarówno większych, jak i mniejszych, każdego miesiąca. Nasza piwnica artystyczna i sala multimedialna w pełni rozkwitły. Blisko 800 osób korzysta z naszych programów, które obejmują grupy taneczne, baletowe, plastyczne, muzyczne, fotograficzne, zajęcia dla najmłodszych i wiele innych. W Centrum Kultury prowadzimy również zajęcia uniwersytetu III wieku, klubu koronkarek oraz wspieramy zespoły muzyczne, kapele i próby orkiestry górniczej. W 2022 roku zorganizowaliśmy wiele wydarzeń, takich jak Festiwal Piosenki Bajkowej, Turniej Tańca Nowoczesnego, konkursy plastyczne, recytatorskie i literackie, przeglądy poezji, dożynki gminne czy wieczory poezji. Ponadto, prowadzimy dwie galerie, gdzie organizujemy kilkanaście wystaw w ciągu roku.

- Jakie nowości wprowadziła Pani do Centrum Kultury?

AMB – Uważam, że udało nam się otworzyć centrum na współpracę z lokalnymi grupami. Staramy się promować i integrować całe środowisko lokalne. Doskonałym przykładem jest współpraca z Kołami Gospodyń Wiejskich, które uczestniczą w naszych mniejszych wydarzeniach, dostarczając wspaniałe potrawy, a my zapraszamy je na wszystkie nasze imprezy. Dzięki tej współpracy organizujemy świąteczne jarmarki przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Współpracujemy również ze szkołami, przedszkolami i widzimy, że ta współpraca przynosi efekty. Powróciły  także zajęcia teatralne, a już niedługo będziemy mogli zaprosić Państwa na spektakl. Dużą popularnością cieszą się również potańcówki na świeżym powietrzu, które okazały się trafionym pomysłem i gromadzą wielu uczestników. Regularnie gościmy także na antenach TVP Lublin, gdzie nieodpłatnie przedstawiamy i opowiadamy o naszych wydarzeniach.

Jak wygląda finansowanie kultury w Łęcznej?

AMB –  Jestem nowym dyrektorem, więc nie mogę wypowiedzieć się na temat sytuacji finansowania kultury przed moim przyjściem. Obecnie faktycznie jest ciężko, ale w tej samej sytuacji są wszystkie gminne jednostki. Zaciskamy pasa i działamy na ile możemy, często bezkosztowo, albo przy współpracy mniejszych sponsorów, którzy są z nami na stałe. Staramy się też pozyskiwać granty zewnętrzne. Ostatnio otrzymaliśmy 330 tysięcy złotych na zakup sprzętu multimedialnego umożliwiającego przygotowanie transmisji online wydarzeń kulturalnych, ich rejestracji, montażu, zapewnienia profesjonalnego nagłośnienia i oświetlenia oraz na szkolenia podnoszące nasze umiejętności i kwalifikacje.

Czy odczuwa Pani stres związany z organizacją pierwszych Dni Łęcznej po dłuższej przerwie?

AMB – Stres był przez kilka ostatnich miesięcy, wydarzenie powraca po latach lockdownu i braku miejsca na tego typu imprezy. W końcu mamy w Łęcznej lokalizację, gdzie taka impreza może zostać zorganizowana w bezpiecznych warunkach. Do tego budżet nam się nie spinał i brakowało ponad 40 tysięcy złotych na organizację naszego jarmarku. Jednak dzięki wsparciu sponsorów i mniejszych partnerów udało nam się "dozbierać" brakującą kwotę, za co serdecznie im dziękuję. Dlatego dopiero od kilku dni mogę spać spokojniej, nie bojąc się, że zabraknie nam odpowiedniego finansowania.

Dlaczego zdecydowaliście się na występ zespołu "Łzy" i dlaczego koncerty odbywają się tylko w niedzielę?

AMB – Po pierwsze, konkurowaliśmy z wieloma miastami, które w tym czasie mają swoje wydarzenia. Po drugie, dysponowaliśmy ograniczonym budżetem, a po trzecie i najważniejsze, wierzymy, że zespół "Łzy", istniejący od wielu lat na rynku, spełni pokładane w nim oczekiwania. Niemniej wczytujemy się we wszystkie głosy i deklaruję, że przed przyszłoroczną edycją Dni Łęcznej przeprowadzimy internetową ankietę i wspólnie wyłonimy wykonawcę. Tymczasem skupiam całą siłę i uwagę aby tegoroczna edycja wyszła najlepiej jak to możliwe.

Jest pani nową dyrektorką, ale słów krytyki na szkalującym blogu nie brakowało

AMB – Pracuję ze wspaniałym zespołem ludzi w Centrum Kultury. Razem idziemy do przodu, stale się rozwijamy i angażujemy się dla dobra mieszkańców. Podjęcie decyzji dotyczących naszych działań odbywa się w zgodzie z moim sumieniem. Nie zrażam się opiniami osób, które nie są nawet mieszkańcami Łęcznej i nie uczestniczą w naszych działaniach, a krytykują wyłącznie dla krytykowania. Jednocześnie otrzymuję słowa wdzięczności, wsparcia i propozycje współpracy od osób, które doceniają naszą pracę i widzą efekty naszych działań. Robimy wiele, a zamierzamy robić jeszcze więcej. Chciałbym również zaprosić wszystkich czytelników "Pojezierza" do uczestnictwa w naszych wydarzeniach, dzielenia się swoimi opiniami i dołączania do naszych wspólnych projektów. W tym roku jeszcze o nas usłyszycie!

Grzegorz Kuczyński