Dzieci z rodzicami, aniołki, a także diabełki uczestniczyły w Orszaku Trzech Króli, który po raz pierwszy 6 stycznia przeszedł ulicami Łęcznej.

Na uroczystość, która rozpoczęła się przy parafii św. Marii Magdaleny, ściągnęły dziesiątki osób. Widać było bardzo wiele poprzebieranych dzieci. Uczestnicy marszu otrzymywali papierowe korony na głowę i śpiewniki. Wtedy rozpoczęło się uliczne kolędowanie.

Orszak prowadzony przez Kacpra, Melchiora i Baltazara - Trzech Króli jadących na koniach przemaszerował pod parafię św. Józefa gdzie na moment przystanął. Odbyła się tam artystyczna scenka, a młodsi uczestnicy orszaku częstowani byli piernikami.

Jeden specjalny konkursowy piernik okazał się przepustką i nagrodą w postaci rocznego bezpłatnego karnetu na basen dla uczennicy szkoły podstawowej. Po chwili orszak wyśpiewujący kolędy ruszył dalej w kierunku kościoła p.w. św. Barbary.

Przenikliwe zimno nie wystraszyło ulicznych kolędników, którzy z zadowoleniem przez ponad godzinę maszerowali przez Łęczną.

Nasze miasto po raz pierwszy dołączyło do grona blisko 100 innych miast na świecie gdzie odbywają się uliczne Jasełka. Za rok zapowiadana jest kontynuacja inicjatywy.