Zbliżające się wybory samorządowe maksymalnie zdopingowały słoikowego blogera do aktywniejszego udziału w kampanii wyborczej wielkiego Szu łęczyńskiej polityki „doktora od sklepu”. Aktywność szczególnie dobrze widoczna w obrzucaniu błotem konkurencji. Bloger zarzuca jej wszelkie grzechy od nepotyzmu zaczynając, na przestępstwach kryminalnych kończąc.