Nieprzyjemny odór zaniepokoił sąsiadów mieszkających w kontenerach socjalnych w Puchaczowie. Okazało się, że w jednym z nich od 5 dni leżało zwłoki 52-letniego Dariusza L.

Mężczyzna wraz ze znajomą w przeszłości nielegalnie zamieszkiwał w starej zniszczonej szkole w Bogdance. Nie miał wody, ogrzewania, łazienki. Jednak taki styl życia w połączeniu z nadużywaniem alkoholu odpowiadał tej dwójce.

Rok temu mężczyzna wraz ze znajomą otrzymali dwa oddzielne kontenery socjalne. Mimo ich niewielkich wymiarów 11 mkw. zawierają wszystko, co niezbędne, aby spokojnie żyć i mieszkać.

Na początku listopada odnaleziono zwłoki Dariusza L. Znajdowały się już w zaawansowanym stanie rozkładu. Odnaleziono je dopiero po 5 dniach.

Sąsiedzi mówią, że p. Dariusz był samotnikiem i często zamykał się w swoich małych 4 ścianach na wiele dni. Wpadał w alkoholowy cug i wychodził z kontenera dopiero jak brakowało mu alkoholu. Dlatego i ostatnie jego zniknięcie nikogo nie zaniepokoiło.