Podczas odbywającego się wczoraj (13 października) w Lublinie Marszu Równości doszło do prób przerwania tego zgromadzenia przez uczestników nielegalnego zbiegowiska. Lubelscy policjanci zatrzymali wczoraj 21 osób, 16 z nich w dalszym ciągu przebywa w policyjnym areszcie.

W piątek Sąd Apelacyjny w Lublinie uwzględnił odwołania w sprawie zakazanych przez prezydenta Krzysztofa Żuka zgromadzeń, czyli marszu równości i kontrmanifestacji środowisk narodowych. Oznacza to, że obydwa wydarzenia mogą się odbyć legalnie.

Zakończył się II Marsz Równości w Lublinie. Doszło do naruszenia prawa i porządku publicznego przez uczestników nielegalnego zbiegowiska. Policjanci zatrzymali blisko 30 osób.

W sobotę godzinach od 12:00 do 16:00 wystąpią w Lublinie utrudnienia w ruchu w rejonie trasy przejścia Marszu Równości. Planowana trasa zawiera się w obrębie ulic: Al. Racławickie, Lipowa, Głęboka, Sowińskiego, Poniatowskiego, Popiełuszki. Wraz z przemieszczaniem się kolumny, możliwe będzie całkowite wstrzymanie ruchu na kolejnych ulicach. Na miejscu obecni będą policjanci, którzy zadbają o bezpieczeństwo i skierują ruch na alternatywne trasy.

W piątek Sąd Apelacyjny w Lublinie uwzględnił odwołania w sprawie zakazanych przez prezydenta Krzysztofa Żuka zgromadzeń, czyli Marszu Równości i kontrmanifestacji środowisk narodowych. Oznaczało to, że obydwa wydarzenia mogły się dzisiaj odbyć legalnie. Pochód Marszu Równości, który przeszedł ulicami Lublina, maszerował otoczony kordonem policji. Kontrmanifestanci próbowali nie tylko zakłócić marsz ale wręcz go zablokować.