Nasadzenia roślin przy różnych ulicach w Łęcznej to pomysł na zieloną rewolucję w mieście. Drzew wycinanych przez ministra Szyszkę w Puszczy Białowieskiej nie zastąpią, ale są miłe dla oka, oczyszczają powietrze, dają schronienie przed upałem. Rośliny w Łęcznej są sadzone dzięki pieniądzom pozyskanym z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie.