Aneta P. po porodzie wrzuciła dziecko do rzeki. Nie było to działanie na skutek szoku, kobieta przez kilka miesięcy planowała zbrodnię. Dodatkowo szokuje, że studiowała pedagogikę, chciała pracować z dziećmi. Za zbrodnię której się dopuściła, prokuratura żądała 25 lat pozbawienia wolności.