Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Chmiel jedzie traktorzysta, którego tor jazdy może wskazywać na to że jest nietrzeźwy.

33-latek z gm. Milejów szedł środkiem jezdni i pił piwo. Ponadto mężczyzna rozbił swoim plecakiem szyby w dwóch samochodach, które zatrzymały się widząc idącego środkiem drogi chwiejnym krokiem pieszego.

23-latek kierując samochodem marki Hyundai stracił panowanie nad pojazdem i podczas dachowania wypadł z wnętrza samochodu. Samochód zatrzymał się na polu kukurydzy. Odmówił badania stanu trzeźwości w wydychanym powietrzu, dlatego została pobrana od niego krew.

Przechodnie zareagowali widząc dziwne poczynania nietrzeźwego kierującego motorowerem. Po prostu w pewnym momencie zatrzymali nietrzeźwego do chwili przyjazdu wezwanych policjantów.

Nauka jazdy na własną rękę samochodem zakończyła się w krzewach i ogrodzeniu posesji jednego z mieszkańców Łęcznej. Nie dość, że 26-letni kierowca nissana nie posiadał uprawnień do kierowania to jeszcze miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Trzech kierujących w stanie nietrzeźwości zatrzymali wczoraj policjanci. Rekordzistą okazał się 50-letni mężczyzna kierujący autem osobowym, którego badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali kierującym uprawnienia do kierowania.