Si vis pacem para bellum, czyli „Jeśli chcesz pokoju przygotuj się do wojny”. To sparafrazowane zdanie z prologu do dzieła „O sztuce wojennej” Wegecjusza, historyka rzymskiego z IV w. n.e. mocno wziął sobie do serca rząd PiS. W ostatnich miesiącach, po okresie stagnacji a wręcz rozbrajania naszej armii przez A. Macierewicza, zapowiedział szereg ogromnych wręcz inwestycji w polskie wojsko. Pytanie tylko, czy wszystkie te zakupy są uzasadnione, czy są racjonalne i czy na nie nas stać?