Pod koniec lat 20. doszło po serii wypadków samolotów Mig-29, w tym do katastrofy, w której zginał pilot maszyny. Postradzieckie myśliwce na jakiś czas uziemiono, przeprowadzono też przeglądy i remonty. Gen. Pszczoła informował wtedy, że wojsko ma zapewnione części zamienne na trzy-cztery lata eksploatacji MiGów-29 i zrobi wszystko, aby nie zabrakło środków na części, jak długo samolot będzie w użyciu.