– Nie pomagałam w zabójstwie. Byłam tylko świadkiem, narzędziem. Nigdy nie planowałam zabójstwa Mariusza i nie brałam pod uwagę, że Darek posunie się do morderstwa, że on zabije Mariusza – powiedziała w czasie drugiej rozprawy Marta K. współoskarżona o brutalne zabójstwo swojego partnera.