W sobotni wieczór, 28 lipca służby ratunkowe zostały powiadomione o zaginięciu młodego mężczyzny. Przebywał on ze znajomymi nad Bystrzycą, na wysokości ul. Firlejowskiej. Młodzi ludzie siedzieli na stopniu wodnym i jak wyjaśniali świadkowie, spożywali alkohol. W pewnym momencie jeden z nich rozebrał się i wskoczył do wody. Przez jakiś czas pływał w rzece, nagle zniknął pod wodą.