Przy mroźnej pogodzie w naszych miastach mamy zawsze do czynienia z gorszej jakości powietrzem. Głównie, chociaż nie tylko, z powodu większego grzania, a więc spalania w kotłach, piecach ale i kominkach węgla czy drewna. Po południu było już źle. Potem zrobiło się jeszcze gorzej.