We wtorek, 6 listopada około godziny 23. policjanci w Lublinie otrzymali wiadomość o wypadku, do jakiego doszło na al. Unii Lubelskiej. Samochód marki Maserati wpadł na przydrożny słup.
Jak poinformował serwis lublin112.pl, autem podróżowali piłkarze jednego z regionalnych klubów. Szybko okazało się, że właścicielem drogiego samochodu jest Michał M., piłkarz Górnika Łęczna. Kierowca luksusowego maserati, wyjeżdżając z galerii handlowej, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył tyłem w przydrożny słup. W chwili przyjazdu policji kierowcy nie było jednak w samochodzie. Miał taksówką udać się do jednego z lubelskich komisariatów, gdyż ma dozór policyjny. Po kilkudziesięciu minutach Michał M. miał wrócić na miejsce zdarzenia.
To nie pierwsze problemy Michała M. z policją. W styczniu tego roku został zatrzymany przez funkcjonariuszy pod zarzutem kradzieży samochodu marki Porsche w Myślenicach. Skradziony samochód udało się policji szybko namierzyć dzięki zamontowanemu w nim nadajnikowi GPS. W trakcie przeszukania nieruchomości funkcjonariusze z Chojnic znaleźli nie tylko skradzione Porsche Macan, ale także Peugeota 508, który również był poszukiwany przez policję. Pojazd został skradziony we Wrześni. Na posesji znaleziono również części samochodowe, które najprawdopodobniej należały do innych wcześniej ukradzionych pojazdów.
Na posesji było dwóch mężczyzn. Michałowi M., wówczas zawodnikowi Chojniczanki Chojnice, zarzucono kradzież z włamaniem. Z kolei drugiemu mężczyźnie postawiono zarzut paserstwa. Michał M. złożył zeznania i na wniosek prokuratury został aresztowany na trzy miesiące. Jego 46-letni znajomy otrzymał środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Łęczna 7 listopada
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.
