Kilkunastu policjantów poszukiwało wczoraj (16 sierpnia) 6-latki, która bawiąc się pod domem nagle opuściła posesję nie mówiąc gdzie się udaje. O zaginięciu córki policję powiadomił ojciec kilka godzin później.
Policjanci od razu przystąpili do działań. Patrole skierowane do poszukiwań dosyć szybko odnalazły zaginioną. Dziewczynka znajdowała się na terenie huty szkła pod Łęczną. Okazało się, że dziewczynka nie informując nikogo hulajnogą wyjechała z domu do huty aby odwiedzić mamę. Matka 6-latki była wyraźnie zdziwiona obecnością policjantów. Oświadczyła, że nie wiedziała o zgłoszeniu zaginięcia jej córki.
Mimo, że poszukiwania zakończyły się szczęśliwe teraz kłopoty może mieć ojciec 6-latki. W czasie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że podczas opieki nad córką był pod działaniem alkoholu. Mundurowi wyjaśniają czy ten fakt przyczynił się do zmniejszenia czujności ojca.