Spotkanie mikołajkowe obecnych i byłych małych pacjentów łęczyńskiej oparzeniówki stało się już doroczną tradycją. Również w tym roku łęczyński szpital licznie odwiedzili najmłodsi ze swoimi rodzicami.
Po krótkim wstępie dr. Krzysztofa Bojarskiego i prof. Jerzego Strużyny dla zgromadzonych wystąpiły dziewczęta z Domu Kultury w Puchaczowie pięknie śpiewając pastorałki i kolędy. Oczywiście nie zabrakło wspólnego kolędowania.
Po części artystycznej pojawił sie najważniejszy, oczekiwany i głośno wywoływany przez dzieci, gość czyli Święty Mikołaj. Najmłodsi zostali obdarowani prezentami. Nie zabrakło również zdjęć robionych z Mikołajem.
Na koniec dr. Bojarski zaprosił wszystkich gości na słodki poczęstunek.
Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym w Łęcznej rozpoczęło działalność 24 sierpnia 2009 roku. Ośrodek dysponuje 43 łóżkami, w tym 14 łóżkami oparzeniowymi dla pacjentów dorosłych i 9 dla dzieci oraz 12 łóżkami dla dorosłych i 8 dla dzieci chirurgii rekonstrukcyjnej i chirurgii ręki.
Oddział dziecięcy WCLOiChR istnieje od trzech lat. Od początku swojego funkcjonowania oddział przyjął ok. 620 najmłodszych pacjętów.
W tym roku w Łęcznej (dane na koniec listopada) leczonych było 199 pacjentów, m.in. z woj. lubuskiego, podlaskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego. - Wśród nich były dwa ciężkie, ekstremalne przypadki – przypomina Magdalena Bugaj, lekarz specjalista z zakresu chirurgii plastycznej w SPZOZ w Łęcznej. - Dwie dziewczynki, dwu i trzylatka miały oparzenia przekraczające 50 proc. powierzchni ciała. Przyczyną, tak jak w większości takich zdarzeń był wrzątek, którym dzieci oblewają się ściągając na siebie naczynie z gorącym płynem. Dziewczynki w szpitalu spędziły ok dwóch miesięcy, wyzdrowiały, ale wymagają dalszego leczenia, m.in. likwidacji przykurczy i skorygowania blizn.