Są politycy, jak prezydent USA Donald Tramp, którzy komunikują się ze społeczeństwem za pomocą Twittera. W Polsce wielu polityków z partii rządzącej ważne informacje podaje obywatelom via Radio Maryja. Ostatnio w ten właśnie sposób dowiedzieliśmy się, że w pobliżu Bogdanki, już na pewno, będzie budowana elektrownia na zgazowany węgiel.
Krzysztof Tchórzewski, szef resortu energii był gościem „Rozmów niedokończonych” w Radiu Maryja i Telewizji Trwam. Według niego polski rząd wraca do tematu gazyfikacji węgla. Elektrownia na Lubelszczyźnie powstanie w ramach pilotażu, a w budowie wezmą udział firmy z Japonii. Obywatele Kraju Kwitnącej Wiśni jako jedyni na świecie dysponują odpowiednią technologią i wiedzą – powiedział.
– Prąd wytworzony z tego typu gazu jest traktowany jako elektrownia gazowa. Możemy więc tutaj, w związku z obwodem zamkniętym, taką drogę wypróbować i chcemy traktować to jako pilotaż – stwierdził Krzysztof Tchórzewski.
Mówił, że w technologii IGCC, w której węgiel jest przeprowadzany do tzw. syngazu (gaz syntezowy, mieszanina tlenku węgla i wodoru), który z kolei jest oczyszczany oraz spalany i napędza turbinę w układzie parowo-gazowym. Technologia IGCC nie wymaga węgla wysokiej jakości, którego pokłady na świecie się kurczą, może bazować na surowcu gorszej jakości, w tym np. na węglu brunatnym. Można też używać biomasy, albo mieszaniny biomasy z węglem.
Łęczna 18 marca