Fiat Seicento kierowany przez 25-latka z Łęcznej, zjechał z mostu i wpadł do rzeki. Samochód trzeba było wyciągać dźwigiem, kierowca wydostał się sam.
Wczoraj, 5czerwca o godz. 15 świdnicka policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Krzesimów. Natychmiast na miejsce skierowano wszystkie służby. Okazało się, że 25-letni kierowca z Łęcznej jechał za szybko i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem marki Fiat. Wytrącone z drogi seicento uderzyło w barierki na moście, a następnie wpadło do rzeki. Na szczęście kierowcy nic się nie stało. O własnych siłach wydostał się z samochodu. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.
Kierowca został ukarany mandatem karnym.
Łęczna 6 czerwca