Listy do redakcji
Nie wiem czy Państwo w ostatnim czasie poruszali temat kultury w Łęcznej? Otóż jako dawny mieszkaniec Włodawy i Lublina od 20 lat mieszkający w Łęcznej jestem tematem kultury bardzo rozczarowany. Co rok jest mniej wydarzeń kulturalnych w Łęcznej, podczas gdy wspomniane wyżej miasta co roku zwiększają ilość imprez kulturalnych.
Jakie są tego powody, nie wiem. Brak młodej krwi w ośrodkach kultury czy zła wola miasta? W Łęcznej jest obecnie w roku w zasadzie jeden festiwal – kapel ulicznych i podwórkowych, jakiś konkurs tańca nowoczesnego w szkole i konkurs hej kolęda, kolęda. To co oferuje CK Łęczna jest coraz uboższe, o atrakcyjności już nawet nie mówię. Większa Łęczna jest pustynią kulturalną nie tylko w porównaniu do Włodawy ale nawet w porównaniu do … Milejowa. Kto nie wierzy niech tylko przejrzy stronę Domu Kultury w Milejowie.
Wróćmy do imprez plenerowych. Kiedyś były Dni Łęcznej już ich nie ma, kiedyś było pożegnanie lata, obecnie nie ma.
A czyż nie można czerpać przykładów z Włodawy, Milejowa, nie wspomnę już o Lublinie gdzie w okresie letnim jest po kilka imprez kulturalnych na raz... Czy włodarze miasta nie mogą brać z nich przykładu? Wejść w porozumienie wymiany kulturalnych imprez? Przykłady takiej współpracy są w naszym regionie. Patrz Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny, który odbywa się za porozumieniem Lublina, Nałęczowa i Włodawy. W Łęcznej nikomu się nie chce?
Porównajmy Włodawę i Łęczną. Włodawa choć mniejsza o jedną trzecią od Łęcznej ma aż pięć znaczących imprez kulturalnych – mam na myśli te letnie. We Włodawie są Sobótki - Noc Kupały, Dni Włodawy na które są zapraszane prawdziwe gwiazdy (w tamtym roku Bajm, w tym roku Kombi, a nie jak kiedyś w Łęcznej koncerty disco polo). Lada dzień będzie Festiwal Folklorystyczny i Festiwal ZEW Natury. We wrześniu mieszkańcy Włodawy ale także wielu gości, uczestniczyć będą mogli w Festiwalu Trzech Kultur. Do tego powiat włodawski finansuje Dni dobrosąsiedztwa Zbereże-Adamczuki (PL-UA).
Kiedyś jak się sprowadziłem do Łęcznej było jakoś fajniej, przyjemniej jeśli chodzi o życie kulturalne miasta i jego mieszkańców.....
Z poważaniem Waldemar Rudko
ps. Żona jeździ na imprezy kulturalne do Lublina i Włodawy. Dzieci posłałem do Milejowa, gdzie występują w zespole folklorystycznym, a jedno nauczyło się gry na klarnecie. W Łęcznej nie było takiej możliwości.
Łęczna 07 sierpnia 2019 r.
