Decyzją rządu od dziś mogły zostać otwarte żłobki i przedszkola. Decyzję o uruchomieniu każdej placówki podejmują ich organy założycielskie. Te jednak muszą zastosować się między innymi do zaleceń Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Od środy 6 maja miejskie przedszkola w Łęcznej zostały otwarte dla podopiecznych. Jednak zainteresowanie zajęciami jest niewielkie.
Do tej pory, do czterech placówek, zapisano 53 dzieci, co stanowi jedynie 6 proc ogółu. Do przedszkola nr 1 – zapisanych 5 dzieci (utworzona jedna grupa), do przedszkola nr 2 – zapisanych 18 dzieci (utworzone dwie grupy), do przedszkola nr 3 – zapisanych 12 dzieci (utworzone dwie grupy), do przedszkola nr 4 – zapisanych 18 dzieci (utworzone dwie grupy).
Wokół otwierania przedszkoli jest wiele pytań i kontrowersji. Szkoły są nadal zamknięte, ludzie muszą trzymać dwumetrowy dystans od siebie, a małe dzieci, w których naturze jest grupowanie się, przytulanie, zabieranie sobie zabawek, wkładanie ich do buzi, mogą już uczestniczyć w zajęciach.
Dziwne to będą zajęcia. Dzieci w przedszkolach w Głogowie w województwie dolnośląskim dostaną maski ochronne. W otwieranych placówkach usuwane są niektóre zabawki, m.in. pluszaki i lalki tekstylne.
Zgodnie z wprowadzonym reżimem sanitarnym, grupy powinny liczyć do 12 dzieci (maksymalnie 14) i przebywać w jednej wyznaczonej sali pod opieką tego samego opiekuna. Należy również zadbać o zachowanie dystansu, higienę oraz o dezynfekcję pomieszczeń i sprzętu.
Zdaniem wielu immunologów wszystkie te środki nie zapobiegną wzrostowi zachorowań. – Dzieci będą wymieniały wirusa - nawet bezobjawowo - a potem przynosiły to do domu – mówią.
Dlatego też w wielu miejscach a zwłaszcza w dużych miastach. Urząd Miasta Lublin jeszcze tego samego dnia, kiedy premier Morawiecki na konferencji ogłosił niespodziewanie decyzje o możliwości otwierania przedszkoli i żłobków, zaczął zbierać od rodziców informacje na temat ich potrzeb w kwestii sprawowania opieki nad dziećmi. Niezależnie od tego otwarcie instytucji we wskazanym terminie jednak nie wchodzi w grę.
Prezydent Krzysztof Żuk napisał na Facebooku, że ostateczną decyzję będzie mógł podjąć po przedstawieniu przez sanepid danych o rzeczywistej liczbie zakażeń Covid-19 w Lublinie i realnym zagrożeniu wzrostem zachorowań.
– Miasto nie posiada bowiem takich informacji, nie ma „mapy” zakażeń z potencjalnymi ogniskami koronawirusa, a mimo to staje przed niezwykle trudną decyzją, od której zależy bezpieczeństwo mieszkańców Lublina. Żeby ją podjąć w pełni odpowiedzialnie musimy mieć jak najwięcej danych o zakażeniach w mieście – napisał Żuk i dodał, że od służb sanitarnych oczekuje też jednoznacznego stanowiska, że otwarcie żłobków i przedszkoli nie będzie stanowić zagrożenia dla zdrowia pracowników i podopiecznych placówek oraz ich rodzin. – Chociażby z tego powodu otwarcie żłobków i przedszkoli w dniu 6 maja jest nierealne – zaznaczył.
W Warszawie planuje się otwarcie placówek 18 maja. Do rodziców zostały wysłane ankiety. Można tam znaleźć pytanie o to, czy rodzice decydują się na skorzystanie z możliwości wysłania dziecka do przedszkola, ale też prośba o szczegółowe informacje. Mają one pomóc przy selekcji dzieci w przypadku większej liczby chętnych, niż pozwala na to reżim sanitarny.
Obawy o bezpieczeństwo mieszkańców podzielają też m.in. władze Wrocławia, Poznania i Łodzi. Rzeczniczka biura prasowego prezydenta Łodzi stwierdziła nawet, że "wytyczne, które wydało ministerstwo zdrowia nie przystają do rzeczywistości".
Łęczna 06 maja 2020
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.