Na specjalnej stronie rządowej poinformowano, że minionej doby wykryto 6 907 nowych przypadków Covid-19. Zmarło 349 kolejnych osób. W województwie lubelskim wykryto 437 zakażeń, zmarło 14 osób. W powiecie łęczyńskim 9 zakażeń. Jedna osoba zmarła. Pocieszającym w sumie danym o wykrytych przypadkach zakażeń przeczą dane ze szpitali.
Wzrosty liczby chorych w szpitalach zanotowano już wczoraj, w szpitalach przebywało 18 813 chorych na COVID-19 (+280). Dzisiaj zajętych łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 jest już 19 210 (+397). Mamy więc sytuację stosunkowo małej liczby wykrytych zakażeń i wzrosty liczby chorych w szpitalach. Jak to możliwe? No cóż to wynika z przyjętej przez rząd strategii ograniczania testowania do chorych objawowych. Od 6 grudnia (23 tys.) generalnie wykonuje się niezrozumiale niską ilość testów. Najwięcej (raptem 40 tys.) było ich 9 grudnia w środku tygodnia, a z każdym kolejnym dniem mniej. Przedwczoraj było ich 21,5 tys., wczoraj raportowano o 19,4 tys. testów. Dzisiaj, do godziny 11,30 nie było danych o ilości testów. Są dane - przetestowano 29,8 tys. osób.
Obecnie 1739 osób przebywa pod respiratorami. 177 899 osób jest objętych kwarantanną.
W województwie lubelskim najwięcej zakażeń przybyło w Lublinie – 131 oraz powiatach: lubelskim – 61 i świdnickim – 34. W kraju nowe i potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem są z województw: mazowieckiego (768), kujawsko-pomorskiego (750), wielkopolskiego (639), śląskiego (608), warmińsko-mazurskiego (572), dolnośląskiego (519), pomorskiego (495), łódzkiego (446), lubelskiego (437), zachodniopomorskiego (328), podkarpackiego (306), małopolskiego (232), świętokrzyskiego (174), podlaskiego (169), lubuskiego (150), opolskiego (129)" - przekazało Ministerstwo Zdrowia.
Od początku pandemii zachorowało już 1 147 446 osób.
W Niemczech i Holandii optymizmu z sprawie przebiegu walki z Covid-19 nie ma. Wczoraj premier Holandii Mark Rutte postanowił, podobnie jak sąsiednie Niemcy, wprowadzić twardy lockdown w związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19. Zamknięte zostaną wszystkie sklepy, poza sprzedającymi produkty pierwszej potrzeby, oraz muzea, teatry, salony fryzjerskie. Od środy przestaną działać też wszystkie holenderskie szkoły. Restrykcje zaczęły obowiązywać już o północy, tak żeby uniknąć dzisiejszych wtorkowych tłumów w sklepach, i zostaną utrzymane aż do 19 stycznia. Najwyższy stopień zagrożenia wprowadza się też w Londynie i kilkunastu hrabstwach Wielkiej Brytanii.
Podobnie jest w Polsce. Minister Niedzielski chce przedłużyć istniejące w kraju restrykcje epidemiczne do 17 stycznia. - Przedstawiłem panu prezydentowi wizję, w której niestety widmo trzeciej fali jest bardzo realne. Ta trzecia fala ma o tyle znaczenie, że w tej chwili jesteśmy na poziomie zachorowań średnio ok. 10 tys. zakażeń dziennie i jeżeli trzecia fala nastąpiłaby z tego poziomu, moglibyśmy się spodziewać bardzo dużej eskalacji, bardzo dużego obciążenia systemu opieki zdrowotnej, co ma szczególnie znaczenie w tym kontekście, że luty marzec to miesiące, kiedy dochodzi do szczytu zachorowań na grypę – powiedział wczoraj Niedzielski.
Łęczna 15 grudnia 2020
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.