„Obywatelskim” ujęciem zakończyła się podróż dla nietrzeźwego 46-latka kierującego pojazdem marki Peugeot. Został „ujęty” w miejscowości Łysołaje Kolonia przez kierującą pojazdem marki Opel. Wraz z synem uniemożliwili mu dalszą jazdę, po czym przekazali w ręce policjantów. Było to zatrzymanie obywatelskie, czy samowola?
Wczoraj po godzinie 19:00 łęczyńscy policjanci otrzymali informację o obywatelskim ujęciu w miejscowości Łysołaje Kolonia (gmina Milejów). Jak się okazało 50-letnia kierująca pojazdem marki Opel zauważyła jadący ,,wężykiem” samochód marki Peugeot. Kobieta zajechała kierującemu drogę uniemożliwiając dalszą jazdę z kolei jej syn zabrał mu kluczyki. Następnie ujętego mężczyznę przekazali policjantom z łęczyńskiej drogówki.
Kierującym peugeot okazał się 46-letni mieszkaniec gminy Milejów. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Wkrótce kierowca odpowie przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Osobiście nie pochwalam działania tej kobiety. Mogła doprowadzić do groźnego wypadku. Na pewno spowodowała zagrożenie w ruchu drogowym. Od zatrzymywania innych kierowców jest policja. Prawidłowe działanie powinno polegać na zawiadomieniu policji i ewentualnie obserwowaniu podejrzanego auta. Kaskaderskie wyczyny 50-latki, o nieznanych umiejętnościach jazdy, moim zdaniem były naganne. A co by było, gdyby zatrzymany był trzeźwy, a doszło do wypadku? Siedzieć mogłaby pójść krewka 50-latka.
Łęczna 03 grudnia 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.