Jak rozpoczął się rok 2023
Nowy Rok rozpoczął się bardzo dobrze. W styczniu otworzyliśmy ulicę w kierunku osiedla Bobrowniki, która była ostatnim elementem budowy sieci nowych połączeń w centrum miasta. Teraz z tego miejsca możemy wyjechać szybko i bezpiecznie w trzech kierunkach: al. Jana Pawła II, ul. Krasnystawskiej oraz ul. Wierzbowej na Bobrownikach, przy okazji korzystając z blisko 200 nowych miejsc parkingowych.
Nie zwalniamy tempa. W marcu sfinalizowaliśmy modernizację ul. Gwarków a prace kończymy na drogach w Witaniowie, Podzamczu i Starej Wsi Kolonii. Nie zapominamy o oświacie. Trwają zaawansowane prace termomodernizacyjne Szkoły Podstawowej nr 4 w Łęcznej oraz postępowanie przetargowe na budowę nowego przedszkola. Został również złożony kilkumilionowy wniosek na budowę nowoczesnego żłobka. Dodatkowo jeszcze w marcu wyłonimy wykonawców kolejnych inwestycji drogowych: przebudowy aż 20 ulic miejskich oraz drogi w Trębaczowie.
Samorządy w całej Polsce mierzą się z drożyzną i inflacją. Jaki to ma wpływ na sytuację gminy?
Ratuje nas to, że szereg inwestycji realizujemy dzięki skutecznemu pozyskiwaniu środków zewnętrznych. Mamy na tym polu wiele sukcesów i perspektywę pozyskania finansowania na kolejne inwestycje. Niestety podobnie jak w inne samorządy uderzyły nas ogromne podwyżki cen energii. Tylko sam gaz podrożał o ponad 600 %. Tym bardziej w tych trudnych czasach powinniśmy zadbać o budżet gminy. Niestety część radnych myśli inaczej. Zamiast współpracować szukają zwady, politykują i myślą o sobie, a nie naszej małej ojczyźnie.
Co ma Pan na myśli?
Chociażby ostatnią uchwałę miejską Lex Kotuła, czyli likwidację opłaty targowej tylko dlatego, że musiał ją wnosić jeden z radnych. To zwykła prywata, skrojona pod jedną osobę kosztem innych mieszkańców Łęcznej. W ten sposób zrezygnowano ze źródła dochodów, przerzucając utrzymanie targowiska na nas wszystkich. Jednocześnie ci sami radni z klubu PIS wraz z koalicjantami podzielili handlujących na tych co muszą ponosić opłaty i tych co handlują za darmo.
Następna sprawa to przekazywanie dużych pieniędzy pochodzących od mieszkańców naszej gminy na remont dróg powiatowych, bo taki nakazał poszedł z góry. Chyba nie trzeba mówić, która grupa radnych to torpedowała. Tak nie powinno być. Najpierw powinniśmy wyremontować nasze drogi gminne a dopiero później kredytować innych.
A jak widzi Pan najbliższą przyszłość?
Skarbem Łęcznej są jej mieszkańcy dlatego dla ich dobra i w porozumieniu z nimi nadal będę realizował plan rozwoju naszego miasta. Na inwestycje w tym roku przeznaczamy rekordowe pieniądze i pozytywne efekty ich realizacji odczują wszyscy. Czekamy na cieplejsze dni, aby dokończyć będące na finiszu inwestycje drogowe. Już wkrótce w Łęcznej rozpoczną się duże inwestycje mieszkaniowe i zaczną powstawać kolejne nowe bloki. Nasze miasto okazuje się dobrym miejscem do inwestowania i zamieszkania co pokazują kolejne rankingi. W porównaniu do innych lokalnych miast płacimy mniejsze podatki, opłatę za śmieci czy wodę. Z przyjemnych rzeczy warto też wspomnieć, że w tym roku wracają dni miasta, a to po latach covidu również dobra wiadomość. Nie oglądamy się za siebie. Pracujemy i inwestujemy!