Powraca znów pomysł organizacji stoku narciarskiego na składowisku skały płonnej przy kopalni węgla Bogdanka. Tym razem wizję narciarskiego stoku promuje wójt gminy Puchaczów Adam Grzesiuk. Ze wzrostem wydobycia węgla, rośnie ilość odpadów, więc pomysł budowy w tym miejscu ośrodka sportu i rekreacji jest możliwy i do tego praktyczny – uważają władze gminy Puchaczów.
Samorząd Puchaczowa poinformował właśnie o zmianach w planie zagospodarowania przestrzennego, który pozwala na przeznaczenie pod zwałowisko dla Lubelskiego Węgla Bogdanka Sp. z o.o. 100 hektarów terenu. Kopalnia przygotowała wizualizację z której wynika, że po usypaniu zwałowiska o wysokości 40 metrów, na północnych stokach planowana jest forma stoku narciarskiego ze stokiem mrożonym, ścieżkami rowerowymi na okres letni i innymi atrakcjami – twierdzi w wypowiedzi dla mediów wójt Puchaczowa Adam Grzesiuk.
Warto powiedzieć, że Bogdanka nie byłaby pierwszą polską kopalnią, która zagospodarowałaby w ten sposób kopalniane hałdy. A na naszym terenie, w 2012 roku właśnie na hałdzie ścigali się motocykliści w ramach Mistrzostw Polski, Pucharu Europy i Pucharu Polski w Cross Country.