Łęczyński Odyniec Kultury – nagroda burmistrza Łęcznej – przyznawana za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony dóbr kultury została w tym roku decyzją Kapituły przydzielona Pawłowi Brodziszowi, pracownikowi CK w Łęcznej. Za znaczący wkład w rozwój łęczyńskiej kultury. O przyznanie nagrody wnioskowało Centrum Kultury w Łęcznej.
Paweł Brodzisz ukończył Wydział Artystyczny UMCS w Lublinie. Pracuje jako instruktor w CK w Łęcznej, prowadząc m.in. pracownię plastyczną. W jego dorobku artystycznym jest dziesięć wystaw indywidualnych oraz udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych. Jest laureatem nagrody „Jesień Plastyczna – Hrubieszów 2005” i Nagrody Kulturalnej Województwa Lubelskiego za całokształt działalności kulturalnej, przyznanej w 2013 roku.
Odyniec dla P. Brodzisza nie budzi więc wątpliwości. Powstaje tylko pytanie – czy jest to jeszcze nagroda burmistrza, czy już raczej „dzik” dyrektora CK.
Sytuacja wygląda bowiem tak. Pracownicy CK (laureaci nagrody z różnych lat) i członkowie ŁSTKiS "Plama" (laureaci z ramienia stowarzyszenia w zarządzie którego większość stanowią pracownicy CK) stanowią też zdecydowaną większość Kapituły nagrody, a ostatnio godni jej otrzymania okazują się też tylko związani z CK.
Nam się wydaje, że kto decyduje o wyborze laureata nagrody, ten też powinien nagrodę firmować. Ale przecież „Błądzenie jest rzeczą ludzką, … ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską” – twierdził św. Augustyn. Dlatego możemy się mylić a naszą opinię poddajemy pod rozwagę opinii publicznej.