Minister Energii zapowiedział, że planowany nowy blok energetyczny w Ostrołęce będzie ostatnim zasilanym przez węgiel kamienny. Minister Krzysztof Tchórzewski przypomniał jednocześnie, że od wielu miesięcy trwają analizy zasadności wykorzystywania w energetyce zgazowanego węgla. Taki blok energetyczny o mocy 500 KW mógłby powstać w okolicach kopalni Bogdanka, oczywiście jeśli wyniki przeprowadzonych badań będą zadowalające.
W ramach Grupy Enea prowadzony jest projekt mający na celu przygotowanie studium wykonalności budowy instalacji zgazowania węgla dla produkcji energii elektrycznej IGCC. Rola Bogdanki w projekcie to przede wszystkim dostawa surowca i wsparcie w zakresie lokalnych uzgodnień. Zgazowanie węgla to nowa, przygotowywana dopiero technologia. Jej wdrożenie planują u siebie Japończycy i to właśnie z naukowcami z kraju kwitnącej wiśni ma współpracować Enea.
W Starej Wsi pod Łęczną znajduje się teren na którym, chciał w przeszłości wybudować elektrownię koncern Engie. Jednak wraz ze zmianą strategii firmy, polegającej na dekarbonizacji, zrezygnowano z tej inwestycji. Wykupiony teren może okazać się przydatny dla Enei - właściciela kopalni Bogdanka, jako potencjalny pod budowę elektrowni na zgazowany węgiel. Sama spółka potwierdza te informacje.
- Jedną z kilku rozważanych lokalizacji elektrowni są okolice Łęcznej – mówi Grzegorz Gawroński Dyrektor Biura Zarządu LW Bogdanka SA. Miasto Łęczna do tematu podchodzi też bardzo przychylnie. - Jesteśmy gotowi pomóc Enei na każdym etapie ewentualnych przygotowań do budowy elektrowni w Starej Wsi – mówi Leszek Włodarski, zastępca burmistrza Łęcznej. - Jeśli będzie taka wola i potrzeba, jesteśmy gotowi oddelegować pracownika, aby tylko pomóc w przyciągnięciu do naszej gminy tak poważnego przedsiębiorcę – dodaje.
Elektrownia to szansa na miejsca pracy, bezpieczeństwo energetyczne, poważny odbiorca węgla z kopalni Bogdanka, w której przecież pracuje wielu mieszkańców Łęcznej, a także szansa na wpływy z podatków.
