Bez fanfar, w cieniu tragedii w kopalni Rudna, odbyły się w tym roku obchody górniczego święta w Bogdance. Jednak z informacji, płynących do licznie zgromadzonych w Cechowni górników, można przewidywać jasną przyszłość kopalni.
Krzysztof Szlaga, prezes LW Bogdanka S.A. mówił o dalekosiężnych planach rozwojowych, sięgających do 2080 roku, co zapewni miejsca pracy i stabilność zatrudnienia dla kolejnych pokoleń górników. Podkreślał też, że z Bogdanki pochodzi już co czwarta tona węgla spalana w naszej energetyce. Szlagierem dnia była natomiast wypowiedź Krzysztofa Tchórzewskiego, ministra energetyki, który stwierdził, że być może planowana przez rząd budowa 500 MW elektrowni działającej w technologii tzw. czystego węgla będzie miała miejsce właśnie w okolicach Bogdanki.
Po mszy świętej koncelebrowanej przez arcybiskupa Stanisława Budzika, odbyła się uroczysta akademia barbórkowa w Cechowni w Bogdance. W związku ze śmiercią 8 górników w kopalni Rudna, Zarząd LW Bogdanka odwołał natomiast tą część uroczystości barbórkowych, które miały odbyć się 3 grudnia wieczorem w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie.
W swoim wystąpieniu prezes Szlaga podkreślił, że chociaż rok 2015 jak i obecny były bardzo trudne dla polskiego górnictwa, to sygnały płynące z rynków zagranicznych mówią o pewnym wzroście cen. - Bogdanka w tej trudnej sytuacji rynkowej poradziła sobie bardzo dobrze – powiedział prezes. Z tego wszyscy powinniśmy być dumni.
Wszystko wskazuje na to, że produkcja Bogdanki w 2016 r sięgnie 9 mln ton węgla, czyli więcej niż w roku poprzednim. Dzięki temu udział kopalni w rynku węgla energetycznego wyniesie aż 25 proc. Jak podkreślał prezes, Bogdanka od roku jest częścią grupy Enea, a dzisiaj można już odpowiedzialnie powiedzieć, że to bezpieczna przystań dla kopalni. Chociażby przez to, że coraz więcej węgla idzie do tej właśnie grupy. Chodzi jednak o coś więcej, o poprawę efektywności całej grupy.
Mówiąc o przyszłości prezes Szlaga podkreślał, iż dzięki długoterminowym kontraktom ze spółką matką i elektrownią Połaniec kopalnia może spokojnie patrzeć w przód – na okres 5 a nawet 10 lat. W przyszłym roku LW Bogdanka chce uzyskać koncesję na pole Ostrów co zabezpieczyłoby żywotność kopalni nawet do 2080 roku.
W krótkiej relacji z akademii barbórkowej nie sposób pominąć wystąpienia Krzysztofa Tchórzewskiego, ministra energetyki. Komplementując dobrą pracę całej załogi LW Bogdanka, nowoczesność i efektywność ekonomiczną kopalni, w pewnej chwili zaczął mówić o planach rządu dotyczących budowy nowej 500 MW elektrowni opalanej węglem. Podkreślił, że węgiel daje Polsce bezpieczeństwo energetyczne i dzięki niemu w razie kryzysu pozostaniemy niezależni. Jednak polityka Unii Europejskiej to dążenie do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. - Chcemy dojść do tego, żeby emisja z energii elektrycznej węglowej była niższa niż gazowa albo przynajmniej w porównywalnym zakresie. Jest jedna elektrownia na świecie, 200 megawatowa, która działa w systemie czystego węgla, czyli zgazowania węgla w systemie zamkniętym. My chcemy pobudować taką elektrownię w Polsce, ale o mocy 500 megawatów, czyli normalną elektrownię pracującą w pełnym systemie – mówił Krzysztof Tchórzewski, który taki pomysł przedstawił już w Brukseli. - Być może, tego jeszcze dzisiaj nie mogę zagwarantować, bo to jest daleka perspektywa, taka elektrownia powstanie przy kopalni w Bogdance - powiedział minister Tchórzewski.
Tradycyjnie podczas uroczystości w Cechowni górnikom wręczano przyznane im odznaczenia państwowe i resortowe.