Uwielbia konie i zabawy na świeżym powietrzu. Mieszka w Ostrówku-Kolonii koło Puchaczowa. Była pełną energii i uśmiechu dziewczynką z wielkimi marzeniami o swoim koniu i własnej stajni. Beztroskie dzieciństwo zostało nagle przerwane.
Emilka w kwietniu 2022 roku zaczęła uskarżać się na bóle pleców, dużo biegała, sporo urosła. Podstawowe badania niczego nie wykazały, jednak bóle pleców nasilały się i dołączyły kolejne niepokojące objawy - krótkotrwałe niedowłady nóg. Dziewczynka stała się zmęczona, rozdrażniona, straciła na wadze, nie miała siły na zabawy z rodzeństwem.
Kolejne badania, wizyty u lekarzy, wyjazd do Warszawy. - Zostaliśmy bardzo szybko przyjęci na oddział neurologii dziecięcej z powodu bólu pleców. Rezonans wykazał kompresyjne złamanie kręgów w odcinku piersiowym. Pierwsze pytanie - jak to się stało?! - relacjonują rodzice. Lekarze od razu wykonali pełną diagnostykę, która wykryła blasty we krwi. Emilka jednak w dalszym ciągu chodziła, siedziała, była sprawna. Lecz 3 dni później stało się najgorsze. Wstała po przebudzeniu, upadła i przestała chodzić. Od tamtego momentu została przykuta do łóżka.
W połowie czerwca lekarze z oddziału onkologii dziecięcej potwierdzili najgorsze przypuszczenia o białaczce. Beztroskie dzieciństwo zmieniło się w ciągły płacz, żal, smutek, ból i cierpienie.
Z energicznej 4,5 latki zostało wspomnienie. Na twarzy maluje się cierpienie i smutek. - Aktualnie jesteśmy pod opieką wspaniałych lekarzy onkologów, którzy walczą o zdrowie naszej wojowniczki- opowiadają rodzice. Emilka jest w trakcie chemioterapii, przez którą zaczynają wypadać jej włosy, twarz zmieniła się o 180 stopni ze względu na sterydoterapię.
Rehabilitacja dziewczynki jest kosztowna. Dlatego najbliżsi zwrócili się z prośbą do ludzi dobrej woli i ogromnego serca o nawet najmniejszą wpłatę na konto Emilki, a także przekazanie jej 1% podatku.
Wszystkie darowizny, które zbiorą chcą przeznaczyć na leki, pampersy, środki do pielęgnacji i rehabilitację.
Więcej informacji jak pomóc na stronie https://www.krwinka.org/podopieczni/emilia-dymel
GK