W sobotę nad ranem kierujący fordem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi uszkadzając drzewo. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Z kolei drugi z zatrzymanych to 18-letni kierujący audi w niedzielę wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.
W miniony weekend na terenie Lubartowa, policjanci wzywani byli do dwóch kolizji z udziałem nietrzeźwych kierujących. Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę nad ranem na ul. Batalionów Chłopskich. Jak się okazało 32-letni kierujący fordem, stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z jezdni uszkadzając przydrożne drzewo. Zarówno kierujący jak i jego dwoje pasażerów nie odniosło żadnych obrażeń. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 32-letni mieszkaniec Lubartowa miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto jak ustalili funkcjonariusze mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania.
Z kolei drugi z zatrzymanych sprawców kolizji to kierujący pojazdem marki Audi. 18-letni mieszkaniec gm. Niedźwiada nie cieszył się długo z uprawnień do kierowania. W niedzielę po godz. 5:00 na ul. Słowackiego wjechał w ogrodzenie posesji, uszkadzając je. Jak wykazało badanie stanu trzeźwości, młody mężczyzna miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 18-latkowi prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu.
Nietrzeźwi kierujący za swoje czyny będą teraz odpowiadać przed sądem.
Łęczna 4 czerwca