Huta szkła, kopalnia piasku, zakłady produkujące materiały budowlane oraz ośrodek badawczo-rozwojowy powstaną w Leszkowicach (pow. lubartowski). Wybudowane zostaną na części terenu, na którym kiedyś miało powstać lotnisko. Pracę znajdzie tu co najmniej 350 osób.
Zapotrzebowanie na szkło w Polsce rosło od początku transformacji gospodarczej, osiągając w 2007 roku swój najwyższy poziom. W połowie 2008 roku rozpoczął się kryzys finansowy, który w przeciągu roku wyraźnie wpłynął na branżę budowlaną. Ceny szkła spadły do najniższych poziomów w historii. Najwięksi producenci szkła ograniczyli moce produkcyjne, wykorzystując moment zastoju na remonty swoich hut. Ten okres minął i na przykład globalny producent szkła Guardian Glass już w marcu 2017 roku zapowiedział lokalizację drugiej fabryki szkła typu float w Polsce. - Wzrost zapotrzebowania na szkło jest wynikiem ogólnej tendencji w całej Europie do zwiększenia ilości naturalnego światła w budynkach mieszkalnych i komercyjnych, a także stopniowej wymiany okien mieszkaniowych z podwójnych na potrójne przeszklenia - stwierdził wprost Guus Boekhoudt, wiceprezes Guardian Glass w Europie.
Nic więc dziwnego, że 14 lipca podpisano umowę sprzedaży należących do samorządu województwa 59 działek o powierzchni ponad 38 ha. Nabywca BD Art Glass Lubelskie Huty Szkła, zaoferowała za nie 3,9 mln zł. Nabywca działek zamierza tam wybudować hutę szkła, kopalnię piachu i minerałów towarzyszących, zakłady produkujące innowacyjne materiały budowlane i termoizolacyjne oraz ośrodek badawczo-rozwojowy.
Sama huta szkła powinna dać zatrudnienie 300 osobom. W kopalni zatrudnienie znajdzie ok. 50-60 osób, dodatkowe miejsca pracy będą m.in. w transporcie.
Po podpisaniu umowy Bogdan Pęski, prezes BD Art. Glass Lubelskie Huty Szkła stwierdził na przykład, że unijne wytyczne mówią o perspektywie wprowadzenia w oknach czterech, a nie trzech szyb, dodatkowo nakręcając koniunkturę na ten materiał. A w Polsce szkło jest dzisiaj importowane z Azji, a nawet z Białorusi.
Według szacunków inwestora złoża piasku na kupionych terenach będzie można wydobywać przez 35 lat. Przez tyle czasu mają służyć dwie linie produkcyjne na chińskiej licencji. Pierwsza ma umożliwiać produkcję 600 ton szkła dziennie. Szacowany koszt tej inwestycji to ok. 400 mln zł. W późniejszym czasie prawdopodobnie powstanie linia pozwalająca produkować tysiąc ton szkła na dobę.
Prace budowlane mają rozpocząć się wiosną przyszłego roku. Sprzedane działki znajdują się na gruntach odkupionych przed laty przez samorząd województwa za 1,39 mln zł z myślą o budowie lotniska. Port lotniczy powstał jednak w Świdniku, a tereny w gminach Ostrówek i Niedźwiada były niewykorzystane. Województwo posiada tam jeszcze 140 ha gruntów. Powierzchnia 20 ha została niedawno wydzierżawiona z przeznaczeniem na poszukiwanie złóż bursztynu.