Postawą godną naśladowania wykazał się mieszkaniec Lubartowa, który ujął pijanego kierowcę. Zatrzymany 61-latek miał w organizmie 2,4 promila alkoholu. W takim stanie jechał swoim autem przez centrum miasta.
Do zdarzenia doszło 1 lutego kilka minut po godzinie 22:00. Mieszkaniec Lubartowa zauważył na jednej z ulic miasta pojazd marki Peugeot, którego kierowca miał ogromne trudności z prowadzeniem auta. Mężczyzna pojechał za podejrzanym samochodem, które zatrzymało się chwilę później na jednym z parkingów przy ulicy Lipowej. Po chwili kierowca peugeota chwiejnym krokiem zaczął iść w kierunku jednego z bloków. Wtedy został ujęty przez zgłaszającego, który za nim pojechał. Jednocześnie o całym zajściu poinformował policję. Badanie potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. 61-latek z Lubartowa, który kierował peugeotem miał w organizmie 2,4 promila alkoholu.
Teraz mężczyzna odpowie przed Sądem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy mieszkańca Lubartowa, który zatrzymał pijanego kierowcę. Jego zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować kolejnego kierowcę, który stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu.