20 kwietnia jeden z pracowników szpitala przy ulicy Grenadierów w Lublinie odkrył, że w krzakach, przy ogrodzeniu od strony ulicy Dekutowskiego, leżą czyjeś zwłoki. Oględziny przeprowadził prokurator.
Zwłoki znajdowały się w stanie znacznego rozkładu, dlatego prowadzący śledztwo podejrzewają, że znajdowały się tam od dłuższego czasu. Szczegółowe przyczyny śmierci wyjaśni sekcja (odbędzie się w poniedziałek lub wtorek), ale Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła już śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. W dalszym ciągu ustalana jest tożsamość zmarłego.