Kierujący pojazdem marki Opel Astra nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Uciekający kierowca poruszał się z dużą prędkością, czym stwarzał zagrożenie dla innych na drodze.
W nocy z wtorku na środę 14 czerwca około północy na ul. Zemborzyckiej policjanci z III Komisariatu Policji w Lublinie podjęli próbę zatrzymania do kontroli drogowej pojazdu marki Opel Astra. Kierujący zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe dawane przez mundurowych i zaczął uciekać. Policjanci podjęli pościg za autem, które poruszało się z bardzo dużą prędkością, czym stwarzało zagrożenie w ruchu drogowym. Następnie na ul. Świętochowskiego uciekające auto zatrzymało się. Wybiegł z niego kierowca ubrany w szlafrok w paski i ukrył się na jednej z posesji. Policjanci znaleźli go ukrytego pomiędzy domem a ogrodzeniem.
Mężczyzna posiadał przy sobie kluczyki a nawet dowód rejestracyjny od opla. Tyle, że nigdy nie posiadał prawa jazdy! Policyjne badanie alkomatem wykazało, że powodem ucieczki było też to, że był pijany. Miał prawie 1,5 promila alkoholu. Nietrzeźwy kierowca trafił do policyjnego aresztu.
Teraz 40-latek z Lublin za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed Sądem. Zgodnie z nowymi przepisami, za samo przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.