W minioną sobotę (5 sierpnia) na III Komisariat Policji w Lublinie zgłosiła się mieszkanka Lublina, która zgłosiła zaginięcie swojego konkubenta.
Policjanci przyjmujący zgłoszenie szybko zorientowali się, że mężczyzna poszukiwany jest też … listem gończym do odbycia kary prawie 15 miesięcy pozbawienia wolności. Z posiadanych przez policjantów informacji wynikało, że 34-latek ukrywa się poza granicami kraju. Kobieta składając zawiadomienie oświadczyła, że w ostatnim czasie przyjechał do Polski. Jednak o tym, że jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości konkubina nic nie wiedziała. Kryminalni z „trójki” od razu zaczęli sprawdzać miejsca w których mógł przebywać mężczyzna. W niedzielę rano poszukiwany 34-latek wrócił do domu konkubiny, zaraz po tym zjawili się tam policjanci i go zatrzymali.
Mężczyzna trafił już do aresztu śledczego w celu odbycia zasądzonej kary prawie 15 miesięcy pozbawienia wolności za jazdę w stanie nietrzeźwości.