Policjanci z Oddziału Prewencji Policji zatrzymali wczoraj dwie młode kobiety. 23 latka i jej 26 letnia współtowarzyszka odpowiadać będą m.in. za rozbój z niebezpiecznym narzędziem. Do napadu doszło w poniedziałek.
Dochodziła godz. 23:00 gdy do jednego z marketów przy ul. Zana w Lublinie weszła młoda kobieta. Rozejrzała się po sklepie, a kiedy upewniła się, że nie ma innych klientów wyszła na zewnątrz. Chwilę później drzwi sklepu otworzyły się ponownie. Tym razem do środka weszła zamaskowana kominiarką napastniczka. Wyjęła przedmiot imitujący broń palną i kierując go w stronę kasjerki zażądała wydania pieniędzy. Wystraszona pracownica przekazała gotówkę, która znajdowała się w kasie. Zaraz potem sprawczyni wybiegła ze sklepu.
Poinformowani o napadzie policjanci rozpoczęli poszukiwania, do działań zaangażowano patrole prewencyjne, operacyjne a także przewodnika z psem tropiącym. Policjanci ustalili rysopis kobiet, przeprowadzili oględziny oraz zabezpieczyli monitoring. Informacja o zdarzeniu zawierająca rysopis, a później wizerunek kobiet, została przekazana patrolom w mieście. Dzięki temu wczoraj, 20 marca policjanci z prewencji, kiedy przy ul. Skłodowskiej zauważyli dwie młode kobiety nie mieli żadnych wątpliwości, że są to poszukiwane.
To 23 letnia mieszkanka naszego województwa i 26 latka z woj. zachodniopomorskiego. Podczas przeszukania pokoju, w którym kobiety zamieszkiwały odnaleziono kominiarkę, część zrabowanych pieniędzy oraz atrapę broni. W trakcie prowadzonych czynności policjanci ustalili, że kilkanaście minut przed rozbojem na ul. Zana kobiety usiłowały w podobny sposób dokonać napadu na sklep przy ul. Szafirowej.
Dzisiaj z zatrzymanymi wykonywane będą dalsze czynności procesowe. Za rozbój z użyciem niebezpiecznych narzędzi grozi kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Łęczna 21 marca