Policjanci wspólnie z pracownikami CIK i MOPR odwiedzili wczoraj jedno z mieszkań. Pomimo tego, że słychać było płacz małego dziecka nikt nie chciał otworzyć drzwi. Jak się okazało, rodzice 5-miesięcznego dziecka byli upojeni alkoholem i w dodatku agresywni.
2 grudnia po godz. 17 przedstawiciele „ przyjaznego patrolu” pojechali pod jeden z adresów w centrum Lublina w celu kontroli mieszkającej tam rodziny. Pomimo wielokrotnego pukania do drzwi, nikt nie otwierał. Przed drzwiami mieszkania usłyszeli dobiegający z wewnątrz płacz małego dziecka.
Poza płaczem nie było słychać głosów innych osób. Ta sytuacja bardzo zaniepokoiła patrol. Rozpytani sąsiedzi oświadczyli, że dzisiaj nie widzieli rodziców malucha. Z uwagi na istniejące prawdopodobieństwo, że dziecku może stać się coś złego, o pomoc poproszono straż pożarną.
Strażacy sforsowali drzwi mieszkania. Jak się okazało, na miejscu znajdowało się 5-miesięczne dziecko oraz jego kompletnie pijani rodzice. 35-letnia matka miała 2,4 promila alkoholu w organizmie, z kolei ojciec malucha - 2,8 promila. Do tego obydwoje byli agresywni w stosunku do kontrolujących, nie wykonywali poleceń, awanturowali się.
Policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu pijanych rodziców. Na miejsce przyjechała też załoga karetki pogotowia, która przebadała niemowlę. Jak się okazało, dziecko było zdrowe. Zarówno 5-miesięczna dziewczynka oraz jej 11-letnia siostra, która pojawiła się w mieszkaniu podczas przeprowadzanej kontroli, zostały oddane pod opiekę babki.
Upojeni alkoholem rodzice zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Łęczna 03 grudnia
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.