Policjanci zatrzymali 24-latkę oraz jej o 3 lata młodszego wspólnika. Obydwoje od blisko dwóch miesięcy kradli sprzęty gospodarstwa domowego z dyskontów. Straty oszacowano na łączną kwotę blisko 8 tys. zł.
Do zatrzymania 24-latki i jej 21-letniego znajomego doszło przed kilkoma dniami. Operacyjni z trzeciego komisariatu podejrzewali, że właśnie oni mogą mieć związek z kradzieżami różnego rodzaju artykułów, do których dochodziło od grudnia w lubelskich dyskontach. Łupami sprawców padały głównie sprzęty gospodarstwa domowego, jak np. roboty kuchenne. Straty oszacowane zostały na łączną kwotę ponad 7 tys. zł.
Pracujący nad sprawą kryminalni nie mieli wątpliwości, że sprawcami kradzieży jest znana już wcześniej policji 24-latka z Lublina oraz jej 21-letni znajomy. On również wchodził wcześniej w konflikty z prawem.
Zatrzymani trafili na III komisariat, gdzie zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Młodej kobiecie przedstawiono 7 zarzutów kradzieży. Tyle samo zarzutów usłyszał jej wspólnik. Dodatkowo 24-latka odpowie za przestępstwo kradzieży rozbójniczej, ponieważ po kradzieży użyła przemocy wobec interweniującej kasjerki.
Jak się okazuje, kolejny zarzut kradzieży ci sami młodzi ludzie usłyszeli na komisariacie w Niemcach, bo i w tamtym rejonie okradli podobny dyskont. Wtedy ich łupem padł robot kuchenny o wartości 800 zł, a także wózek sklepowy, który posłużył im do wywiezienia łupu. Zabezpieczony monitoring nagrał, jak 21-latek ładuje sprzęt do wózka i aby wyjść niepostrzeżenie, kieruje się w stronę wejścia, gdzie czekała na niego pilnująca drzwi wspólniczka.
Niebawem obydwoje odpowiedzą za popełnione przestępstwa. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, zaś kradzieży rozbójniczej – do lat 10.
Łęczna 20 stycznia
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.