Policjanci z posterunku wodnego uratowali wczoraj 18-latka, który topił się w wodzie. Pomimo tego, że w pobliżu kąpały się jeszcze inne osoby, nikt nie zauważył, że chłopak potrzebuje pomocy. Mundurowi rzucili mu koło ratunkowe, następnie wciągnęli go na łódź, przetransportowali na pomost i wezwali pogotowie.
Wczoraj, 20 czerwca po południu policjanci z posterunku wodnego – sierżant sztabowy Mariusz Wójcik i starszy posterunkowy Oktawian Kawka patrolowali łodzią motorową teren Zalewu Zemborzyckiego w Lublinie. Upalna niedzielna pogoda przyciągnęła nad wodę tłumy mieszkańców miasta.
Kiedy policjanci przepływali w rejonie kąpieliska na Marinie, dostrzegli około 20 metrów od brzegu mężczyznę, którego zachowanie wskazywało, że może się topić. Policyjanci szybko podpłynęli do niego. Okazało się, że młody mężczyzna miał problem z utrzymaniem się na wodzie i topił się. Mundurowi rzucili mu koło ratunkowe. Następnie wciągnęli go na łódź, przetransportowali na pomost i wezwali pogotowie. 18-letni mieszkaniec Lublina był przytomny, lecz z trudem oddychał. Ratownicy medyczni zabrali go do szpitala. Gdyby nie spostrzegawczość i szybka reakcja mundurowych, to zdarzenie mogłoby mieć tragiczny finał.
Dlatego warto pamiętać, że podczas wypoczynku nad wodą rozwaga, rozsądek i wyobraźnia mogą decydować o naszym i cudzym życiu. Niestrzeżone kąpieliska, alkohol, skoki do wody podczas intensywnego słońca – to wszystko niesie dodatkowe zagrożenie.
Łęczna 21 czerwca 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.