Idziemy dla tych, którzy się boją! – takie było motto tegorocznego 3. Marszu Równości w Lublinie. Po raz pierwszy jednak w Lublinie podczas manifestacji nie było czego bać się. W odróżnieniu do poprzednich marszy, nie było ataków ani prób blokad ze strony środowisk narodowych, nacjonalistycznych czy wyznaniowych. Marsz przeszedł z placu Teatralnego, ulicą Lipową, Głęboką, Sowińskiego i Poniatowskiego. Zakończył się przed Galerią Labirynt.

Labirynt jest miejscem, w którym staramy się żeby każda osoba czuła się dobrze i mogła być sobą. I wierzę, jestem przekonany, że taki będzie Lublin i taka będzie cała Polska. Dlatego powiesiliśmy tutaj flagę Polski, Unii Europejskiej i tęczowe flagi – powiedział Waldemar Tatarczuk, p.o. dyrektora Galerii Labirynt. Na koniec swojego przemówienia zaintonował: Każdy może być księżniczką!

Przed Galerią Labirynt przemawiał także Dawid z Puław, który szczególne przesłanie miał do uczestników marszu pochodzących z mniejszych miejscowości: – Cieszę się, że mimo wszystko my dalej próbujemy cieszyć się naszym życiem. Zapewnię was o jednym, kiedyś będzie u nas w miastach tak samo. W każdym z naszych miast będzie Marsz Równości. W każdym. W Puławach też!

Z każdym nowotworem da się wygrać. A ten nowotwór, który toczy nasz kraj jest szczególnie wściekły i agresywny – mówiła kolejna mówczyni. – Nie tylko pojedyncze jednostki, ale całe grupy społeczne pożera swoją olbrzymią paszczą. To jest wasz czas, wy macie tyle lat, że zaczynacie być zmianą. I naprawdę my, stare chrupy w was wierzymy. Zróbcie to, bardzo was proszę. Moja wnuczka ma dwa lata, zróbcie to po to, żeby ona się uczyła, jak cudownej rzeczy dokonaliście.

Po zakończeniu marszu, Galeria Labirynt zapraszała jeszcze m.in. na wernisaż wystawy, pokaz filmu i zabawę taneczną.

Marsz również zapoczątkowały przemówienia. – Jak wiemy osoby LGBT+ powodów do strachu mają wiele. Ale dzisiaj nie będziemy się na tym skupiać. Dzisiaj idziemy razem, z muzyką, w przebraniach, pod znakiem tęczy i staniemy z tym strachem twarzą w twarz i pokażemy po raz kolejny, że Lublin jest miastem akceptacji – mówiła Honorata Sadurska, współorganizatorka marszu.

I tegoroczny Marsz Równości był wyjątkowo radosny. Większość uczestników marszu szła tańcząc, śpiewając i świetnie się bawiąc. – Wierzymy w równe prawa, w prawa człowieka dla wszystkich. Więc myślę, że ważne jest, aby być obecnym tutaj – mówił Anders H. Eide, ambasador Norwegii w Polsce, który przeszedł w marszu razem z innymi jego uczestnikami.

W trakcie tegorocznego marszu nie doszło do zakłóceń porządku publicznego lub łamania prawa. Policjanci kierowali ruchem drogowym, zapewnili ład i porządek. Policyjne patrole dbały również o bezpieczeństwo osób wracających do domu. Byli praktycznie wszędzie, reprezentowali piony prewencji, ruchu drogowego i kryminalnego. Policjantów wspierali mundurowi z innych garnizonów.

To była odpowiedź policji na wydarzenia sprzed dwóch lat, kiedy to członkowie środowisk nacjonalistycznych próbowali blokować marsz w kilku miejscach. Tym razem wzdłuż trasy można było jedynie spotkać kilkanaście osób z transparentami i młodego mężczyznę z megafonem.

Nawróćcie się grzesznicy, nawróćcie się – nawoływał.

Kochamy cię – usłyszał w odpowiedzi.

Łęczna 24 października 2021

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.

Szukasz informacji? Sprawdź u nas.

logo e pojezierze 2023 ciemne ok

  

Adres redakcji:
21-010 Łęczna, Zofiówka 135 A

www.e-pojezierze.pl

e-mail: redakcja@e-pojezierze.pl

.

Redakcja

tel. 602 811 876
.
Biuro Reklamy
tel. 500 295 677
tel. 602 811 876