Kryminalni z komisariatu w Niemcach zatrzymali kolejnych dwóch mężczyzn podejrzanych o usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. W Sylwestra na terenie jednej z podlubelskich posesji czterej sprawcy przy pomocy kastetu i przedmiotu przypominającego broń zastraszyli właściciela prowadzonej firmy żądając kilkanaście tys. zł. haraczu.
Zdarzenie miało miejsce w sylwestrowy poranek. Czterech mężczyzn weszło na teren jednej z posesji pod Lublinem, gdzie prowadzona była prywatna firma. Po wejściu do środka za pomocą kastetu oraz przedmiotu przypominającego broń zastraszyli znajdującą się tam osobę. W zamian za „spokój” i możliwość dalszego prowadzenia firmy zażądali kilkunastu tys. zł. haraczu.
W przeciwnym razie zagrozili spaleniem firmowych pojazdów.
Napastnicy zażądali przekazania gotówki jeszcze tego samego dnia. Do spotkania miało dojść wieczorem pod jednym z marketów budowlanych w Lublinie.
O zdarzeniu kobieta powiadomiła policję. Dalej cała akcja potoczyła się błyskawicznie. Kryminalni z Komisariatu Policji w Niemcach wspólnie z policjantami z Lublina zorganizowali zasadzkę pod jednym z marketów budowlanych w Lublinie. W ręce mundurowych wpadł wówczas 39-latek i jego 52-letni wspólnik – mieszkańcy pow. krasnostawskiego i lubelskiego. Mężczyźni usłyszeli zarzuty wymuszenia rozbójniczego. Sąd aresztował ich na 3 miesiące.
Niedawno przyszedł czas na zatrzymanie współsprawców przestępstwa. Policjanci ustalili ich personalia i od jakiegoś czasu byli poszukiwani. Mężczyźni ukrywali się przed organami ścigania.
Jeden z nich wpadł w nocy w centrum miasta. Na widok patrolu rzucił się do ucieczki, jednak bezskutecznie. W chwili zatrzymania 43-latek miał przy sobie metalową łapkę – narzędzie służące do dokonywania włamań. Czwarty ze sprawców – 53-latek także wpadł w Lublinie na jednej z ulic.
Doprowadzeni do prokuratury mężczyźni usłyszeli zarzuty, a sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.
Wszyscy podejrzani byli wielokrotnie notowani i karani. Wobec pierwszych zatrzymanych mężczyzn został przedłużony tymczasowy areszt. Za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.