Spotkania mieszczuchów w plenerze to nieodłączne atrybuty wiosennego i letniego sposobu spędzania wolnego czasu przez mieszkańców miast. Biesiadowania na łonie natury polskie prawo nie hołubi i nakłada różne ograniczenia, zwłaszcza jeśli chodzi o spożywanie alkoholu w miejscach publicznych.
Gdzie można więc pić alkohol bez obawy otrzymania mandatu? Jeszcze parę miesięcy temu wypicie piwka w dowolnym „miejscu publicznym” narażało nas na otrzymanie większej lub mniejszej kary porządkowej. Dzisiaj stróże prawa mogą się spodziewać odmowy przyjęcia mandatu i rozpatrzenia sprawy przez sąd. Dlaczego?
W Warszawie znalazł się człowiek, który postanowił przetestować polski system prawny i wypił piwo na warszawskim bulwarze nad Wisłą. Wtedy policja chciała ukarać go mandatem za naruszenie ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Marek Tatała mandatu nie przyjął i sprawa trafiła do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście.
Marek Tatała nie jest awanturującym się pijaczkiem, który musiał się napić na łonie natury. To ekonomista, analityk, komentator wydarzeń politycznych i gospodarczych. Od 2010 r. współpracownik Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdzie od jesieni 2013 r. pełni funkcję Wiceprezesa Zarządu*. Jednak Sąd Rejonowy rozpatrzył sprawę w sumie na niekorzyść oskarżonego. Uznał bowiem, że „działanie obwinionego stanowi czyn zabroniony, bo dopuścił się spożycia alkoholu na ulicy o nazwie Bulwar Flotylli Wiślanej”. Odstąpił jednak wymierzenia kary, uznając, że pobudki Tatały „nie były niskie”, gdyż miały na celu „przetestowanie systemu”, czyli doprowadzenie do wyroku usuwającego wątpliwości prawne. Marek Tatała od tego wyroku się odwołał.
W styczniu Sąd Najwyższy orzekł, że można tam legalnie spożywać alkohol. Sąd stwierdził, że bulwar nie jest ulicą, a zatem nie podlega ustawie o wychowaniu w trzeźwości. Jeżeli są możliwe dwie wykładnie pojęcia „ulica”, to należy przyjąć korzystniejszą dla sprawcy – oświadczył Sąd Najwyższy, dodając, że niedopuszczalne jest, aby „wobec nieścisłości języka prawnego obywatel znajdował się w stanie niepewności prawa”. Co ważne, sędziowie w uzasadnieniu wyroku stwierdzili też, że „Obywatelom wolno to, czego prawo im wyraźnie nie zabrania, a organom władzy wolno tylko to, na co prawo im wyraźnie zezwala”.
Ustawa o wychowaniu w trzeźwości nie zakazuje picia alkoholu w miejscach publicznych, zabrania jedynie „spożywania” na ulicach, w parkach, na placach. Nadwiślański (nadodrzański, nadbystrzycki) bulwar nie jest żadnym z tych miejsc. Amatorów wypicia piwa w miejscu publicznym ostrzegam jednak, że wg polskiego prawa wyrok w sprawie Marka Tatały jest wyrokiem w konkretnej sprawie, chociaż daje innym sędziom pogląd jak widzieć podobne zagadnienia.
Teraz wszystko będzie zależeć od postawy służb porządkowych. Czy będą się czepiać za picie piwa np. nad Bystrzycą czy Zalewem Zemborzyckim (oczywiście poza ścieżkami rowerowymi czy chodnikami) czy odpuszczą i poszukają gdzie indziej miejsc mandatowych żniw. Jeśli podejmiemy jednak ryzyko sądowej batalii (ta M. Tatały trwała 19 miesięcy) to wiedzmy, że z orzeczenia SN wynika, że: karząc za picie alkoholu w miejscach niedozwolonych, nie można się powoływać na zakaz picia w miejscach publicznych, powinno się precyzować (przy wypisywaniu mandatu) gdzie dokładnie do tego doszło.
Ryszard Nowosadzki
ps. W zeszłym roku Straż Miejska wystawiła w Lublinie 1077 mandatów za picie w miejscach niedozwolonych. Najczęściej na pl. Kaczyńskiego, gdzie wlepili 132 mandaty.
*Marek Tatała – Ekonomista, analityk, komentator wydarzeń polityczno-gospodarczych. Od 2010 r. współpracownik Forum Obywatelskiego Rozwoju, gdzie od jesieni 2013 r. pełni funkcję Wiceprezesa Zarządu. Założyciel „Legalnie nad Wisłą”. Redaktor naczelny Bloga Obywatelskiego Rozwoju. Studiował ekonomię i ekonomiczną analizę prawa w Szkole Głównej Handlowej oraz ekonomię i nauki polityczne na Uniwersytecie w Bristolu w Wielkiej Brytanii. Były prezes Polish Society of University of Bristol i były członek Zarządu SKN Ekonomicznej Analizy Prawa. Laureat Jesiennej Szkoły Leszka Balcerowicza. W 2013 r. ukończył CPPR-ACE Winter School in Public Policy Research Methods w Kochi, w Indiach. Absolwent programów Atlas Leadership Academy i Think Tank MBA organizowanego przez amerykańską Atlas Network.