Policja zatrzymała 38-letniego mężczyznę, który dokonał kradzieży z włamaniem do mieszkania swojego znajomego. Łupem włamywacza padł plecak o wartości 10zł oraz puste puszki i butelki po piwie.
W miniony poniedziałek jeden z mieszkańców Świdnika złożył zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do swojego mieszkania. Mundurowi szybko ustalili i zatrzymali sprawcę zdarzenia. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Świdnika, którego pokrzywdzony znał. Mężczyzna po uprzednim wypchnięciu drzwi wszedł do jego mieszkania, skąd ukradł plecak o wartości 10zł oraz puste puszki i butelki po piwie. Włamywacz w momencie zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Został osadzony w policyjnym areszcie.
Wczoraj, 12 grudnia 38-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje Sąd. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. To nie kara za kradzież, to kara za głupotę.