Policjant z wydziału kryminalnego, w czasie wolnym od służby, zatrzymał 74-letniego sprawcę zniszczenia samochodu. Mężczyzna poprzebijał opony i porysował karoserię w zaparkowanym audi. Jak tłumaczył później policjantom, zdenerwował się bo… pojazd posiadał „obce” tablice rejestracyjne.
Kilka dni temu mieszkanka Świdnika poinformowała policjantów o zniszczeniu samochodu. Właścicielka niedawno kupionego audi była rozżalona. Tłumaczyła, że pozostawiła samochód na parkingu, a kiedy po kilku godzinach do niego wróciła okazało się, że pojazd został uszkodzony. Ktoś poprzebijał w nim wszystkie opony oraz porysował powłokę lakierniczą. Wartość strat oszacowała na 1700 zł.
Policjanci podczas ustalania okoliczności przestępstwa zabezpieczyli monitoring. Jedna z kamer zarejestrowała sprawcę uszkodzenia pojazdu.
Wandal wpadł w miniony weekend. Został zatrzymany przez będącego na wolnym funkcjonariusza wydziału kryminalnego. Mundurowy zauważył sprawcę na jednej z ulic Świdnika. Bez chwili wahania postanowił go zatrzymać. Był to 74-letni mieszkaniec miasta.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty. 74-latek tłumaczył policjantom, że powodem zwrócenia uwagi na zaparkowany pojazd były jego… tablice rejestracyjne, które pochodziły z innego województwa.