Kilkadziesiąt minut potrzebowali świdniccy policjanci na ustalenie sprawcy kradzieży roweru. Warty 1,5 tys. zł. jednoślad został skradziony z klatki jednego z bloków.
10 maja w godzinach popołudniowych dyżurny świdnickiej Policji przyjął zgłoszenie o kradzieży roweru z klatki schodowej jednego z bloków. Pokrzywdzony właściciel wycenił straty na 1,5 tys. zł.
Kryminalni przystąpili do działania. Już w ciągu kilkudziesięciu minut od zgłoszenia mundurowi ustalili sprawcę. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Świdnika. Mężczyzna został zatrzymany i przyznał się do winy.
Policjanci odzyskali także skradziony przez niego rower, który ten wstawił do lombardu. Za kradzież grozi teraz 24-latkowi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Jednoślad został już zwrócony prawowitemu właścicielowi.