O tym, że prawo jazdy można stracić nawet na stacji paliw przekonał się wczoraj 41-letni mieszkaniec gm. Cyców. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów drogówki, po tym jak zatankował, a następnie próbował odjechać swoim autem.
3 grudnia po południu podczas tankowania radiowozu policjanci włodawskiej drogówki ujawnili kierującego, który wsiadł za kierownicę swojego VW Golf pomimo wcześniej spożytego alkoholu. Został zatrzymany po tym jak zatankował, a następnie próbował odjechać swoim autem z terenu stacji. Jak się okazało 41-latek z gm. Cyców miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Z 3 na 4 grudnia, tuż po północy, policjanci z Komisariatu Policji w Urszulinie zatrzymali do kontroli kierowcę VW Passat. Jak wykazało badanie stanu trzeźwości 21-latek z gm. Stary Brus miał w organizmie ponad promil alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Teraz obydwaj kierujący odpowiedzą za jazdę na podwójnym gazie. Za to przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności, konsekwencje finansowe i utrata uprawnień do kierowania.