Policjanci wraz ze strażakami i ratownikami medycznymi pomagali mężczyźnie, który chciał przejść przez ogrodzenie i zawisł na bramie. Mężczyzna podobno pomylił lokalizację swojego domku letniskowego. Był kompletnie pijany.
21 sierpnia nad ranem włodawscy policjanci odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który był uwięziony na bramie w Okunince. Mężczyzna wzywał pomocy, bo nadział się na pręt, krwawił i nie mógł samodzielnie zejść. Dyżurny skierował na miejsce patrol prewencji, przyjechała też załoga Państwowej Straży Pożarnej z Włodawy i załoga pogotowia.
- Funkcjonariusze zdjęli mężczyznę z ogrodzenia i udzielili pierwszej pomocy – informuje podinspektor Bożena Szymańska. W rozmowie 37-latek oświadczył, że pomylił domki i chciał się jak najszybciej dostać na swój ośrodek, a w tym na który wszedł brama była zamknięta i nie mógł wyjść. W związku z tym podstawił sobie ławkę, by łatwiej przejść przez ogrodzenie, niestety zaczepił się o pręt, który wbił mu się w nogę. Mężczyzna potrzebował pomocy medycznej i trafił do szpitala.
Łęczna 22 sierpnia 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.